Polskie gry mobilne #19

polskie gry mobilne

Coraz więcej polskich developerów tworzy gry przeznaczone urządzeniom przenośnym. Co ważne, wiele z nich jest naprawdę wartych uwagi. Zebraliśmy w jednym miejscu najlepsze, naszym subiektywnym zdaniem, tytuły. Podobne temu podsumowania pojawiają się regularnie na łamach Ustatkowanego Gracza, więc jeśli interesują Cię polskie gry  mobilne, wspomniany cykl dedykowany jest właśnie Tobie!

Sierpień na dobre się nie zaczął, a ja już miałem okazję do sprawdzenia trzech produkcji spod igły polskich studiów developerskich, w które zdecydowanie powinieneś zagrać.

iHUGU

ihugu polskie gry mobilne„Nie ma drogi do pokoju, to pokój jest drogą”. Tymi słowami Mahatmy Gandhiego powitała mnie najnowsza produkcja rodzimego Kool2Play, iHUGU, w której Twoim zadaniem jest… gloryfikowanie miłości wśród napotkanych osób.

Sympatyczna ekipa z Warszawy przyzwyczaiła mnie już do oryginalnych pomysłów implementowanych w swoich produkcjach. Doskonałym tego przykładem są symulator zegara, o którym pisaliśmy dokładnie rok temu oraz zabawa nożem, która znalazła się w zestawieniu obejmującym najlepsze polskie gry mobilne lutego bieżącego roku. Tym razem Kool2Play serwuje Ci grę o przytulaniu.

Zabawa w iHUGU polega na braniu w objęcia napotkanych ludzi i jednoczesnym unikaniu tych, których wcześniej utuliłeś. Aplikacja podrzuca losowo kolejne persony, a Ty musisz pamiętać, z kim strzeliłeś „misia”, a kogo widzisz po raz pierwszy. Jeśli się pomylisz, rozgrywka się zakończy. Zasady są banalnie proste, co jest siłą i zaletą jednocześnie rzeczonej produkcji. Całość obsługujesz jednym palcem, przy czym musisz podejmować decyzje dynamicznie, ponieważ są one ograniczone czasowo. Chylę czoła przed pomysłowością samych postaci, które czekają na Twój uścisk. Nie da się nie zauważyć podobieństw do gwiazd muzyki lub znanych polityków. Nie byłbym sobą, gdybym nie zadał developerowi kilku pytań. Odpowiedzi na nie udzielił Michał Marzęcki, szef studia Kool2Play.

Ustatkowany Gracz: Skąd w ogóle pomysł na grę o przytulaniu?

Michał Marzęcki: Kontynuując tradycję robienia nietypowych, zaskakujących gier, postanowiliśmy zrobić coś bardzo pozytywnego, zabawnego, a jednocześnie mającego ważne przesłanie pokoju i jedności. Na co dzień jesteśmy otaczani mnóstwem negatywnej energii, przemocy oraz informacji, które generują strach – z tym chcieliśmy się zmierzyć. W wyniku długich przemyśleń i chwilowego olśnienia temat przytulania w konwencji gry memory, ze sterowaniem podobnym do Tindera, wydał się idealny. Przytulanie jest czymś pozornie nieistotnym, ale z psychologicznego punktu widzenia bardzo ważnym w rozwoju człowieka. Z kolei to, że jest to gra z gatunku memory sprawia, że musisz skoncentrować się, a nie bezmyślnie klikać, jak w dużej części gier popularnych na rynku. Język dowcipu jest zaś uniwersalnym sposobem do powiedzenia o naprawdę istotnych rzeczach przy zachowaniu rozrywkowego i bezpretensjonalnego charakteru. Końcowym rezultatem jest iHUGU – pozytywna, energetyczna, barwna gra o przytulaniu. Hug them ALL (śmiech). Zapraszamy do obejrzenia wideo w 10 językach o tym, skąd wzięła się idea do stworzenia iHUGU.

Rozgrywkę ułatwiają koła ratunkowe, po które możesz sięgnąć, jeśli nie jesteś pewien, czy podejmujesz właściwą decyzję. Masz ich ograniczoną liczbę, więc należy je szanować. Wraz z postępami w grze zbierasz lokalną walutę – czterolistne koniczyny – które następnie możesz spożytkować na zakup nowych postaci grywalnych. Zabawę urozmaicają mini gry, dzięki którym możesz zdobyć więcej przynoszących szczęście roślinek. Do tego dochodzą specjalne zadania wyznaczane przed rozpoczęciem rozgrywki, wykonanie których nagradzane jest, a jakże, dodatkowymi koniczynkami.

polskie gry mobilne

iHUGU oferuje kilkadziesiąt gotowych postaci do wyboru oraz możliwość samodzielnego stworzenia bohatera z dostępnych szablonów. W trakcie przytulania odwiedzisz wiele ciekawych miejsc, począwszy od miejskich aglomeracji, takich jak deszczowy Londyn, Nowy Jork, czy Warszawa, na metrze, lesie i pustyni skończywszy.

Ustatkowany Gracz: Czy w przyszłości możemy spodziewać się dodatkowych postaci i lokacji?

Michał Marzęcki: Naturalnie! Możecie nam wierzyć, że pomysłów ekipie nie zabraknie. Szczególnie, że w trakcie tworzenia musieliśmy ścinać naszą listę pomysłów i nie obeszło się bez bolesnych kompromisów. Mamy przed sobą listę na kolejnych 100 postaci, w grze aktualnie mamy 121 bohaterów, obejmujących bogów z różnych religii i mitologii, postacie ze świata popkultury czy polityków. Każda postać w iHUGU ma swój charakter oraz specjalną animację. Dodatkowo mieszanie głowy i ciała postaci sprawia, że z pewnością uśmiech pojawi się na Twojej twarzy. Jeśli chodzi o levele mamy już narysowane kolejne światy m.in. przestrzeń kosmiczną, średniowieczny gotycki zamek, halloweenowy cmentarz i wiele innych. Można ich się spodziewać w kolejnych aktualizacjach.

Z całego serca polecam Ci iHUGU. To niezwykle pozytywna, choć mocno rozpikselowana gra. Idealnie nadaje się na poprawę humoru w krótkich przerwach na kawę, czy w drodze do pracy. Kool2Play wie, jak robić dobre, polskie gry mobilne. Aplikację od dzisiaj możesz pobrać na urządzenia napędzane iOS-em, a za tydzień Androidem.

Kliknij tutaj, aby pobrać iHUGU w wersji iOS

Saige

saige polskie gry mobilneSaige to tytuł, który jest, w mojej opinii, idealnym przykładem produkcji niezależnej, godnie reprezentującej polskie gry mobilne. Wcielasz się w niej w rolę osoby będącej ostatnią nadzieją tajemniczej dziewczyny imieniem Saige, zamkniętej w nieznanym jej miejscu. Nawiązuje ona z Tobą połączenie przy pomocy komunikatora, prosząc o pomoc.

Muszę przyznać, że pierwszych kilkanaście sekund spędzonych na rozmowie z Saige niekoniecznie mnie zaabsorbowało, ale szybko okazało się, że produkcja braci Mateusza i Szymona Adamus oraz Marcina Kępskiego, tworzących załogę Epic Hamster, to coś więcej, niż prosta aplikacja tekstowa. Za przykład niech posłuży konieczność skorzystania z przeglądarki internetowej, celem odnalezienia loginu i hasła, których potrzebuje Twoja rozmówczyni. Takich interakcji jest zresztą znacznie więcej.

„Mieliśmy w zespole dwie osoby – tę, która pisze i tę, która pisze… kod. Musieliśmy mierzyć siły na zamiary i pracując nieco od końca – dopasować formę gry do naszych możliwości. Stąd opowieść interaktywna bazująca na historii, kontaktach z bohaterką i pewności, że wyobraźnia gracza stworzy wszystko co potrzebne obok opowieści. Jeśli chodzi o samą historię, to najpierw do głowy przyszło mi zakończenie. Później było już łatwo, bo po prostu trzeba było napisać wszystko inne .” – Szymon Adamus, współtwórca Saige

saige

Bez wątpienia miłym dodatkiem jest polska wersja językowa, znacznie ułatwiająca obcowanie z Saige. Jest to jeden wielki dialog, więc osoby nie czujące się dobrze z angielskim mogłyby mieć problem z udzieleniem pomocy zdesperowanej dziewczynie. Oprawa graficzna właściwie nie istnieje. Wszystko zostało zamknięte w okienku czatu, który w dodatku jest bardzo minimalistyczny, jeśli chodzi o wygląd. Z kolei soundtrack przygrywający w tle odpowiednio buduje atmosferę tajemniczości, dzięki czemu łatwiej wczuć się w rolę. Siłą Saige jest bez wątpienia chęć odnalezienia odpowiedzi na pojawiające się w trakcie rozmowy pytania. Kto więzi dziewczynę? Dlaczego to robi? Skąd wzięły się w nieznanej bazie Twoje dane? Autorom udało się tak skonstruować fabułę, aby wciągnęła ona użytkownika i zachęcała do dalszej gry. Pikanterii dodaje fakt, że aplikacja sama wymusza przerwy. W pewnym momencie Saige stwierdza np., ze jest zmęczona i potrzebuje przerwy. Tym samym zabawa kończy się na kilka godzin, abyś niespodziewanie mógł dostać powiadomienie, że nadal Cię potrzebuje.

„Stworzenie gry zajęło ponad rok, ale bardziej trafna odpowiedź brzmi – za długo (śmiech). Pracując po godzinach, czasem trudno utrzymać motywację przez dłuższy czas, regularnie siadać do projektu na wiele godzin po całym dniu w pracy. Ale daliśmy radę!

Największym wyzwaniem była na pewno wspomniana motywacja. Czasem zwyczajnie jej brakowało. Opanowanie własnych ambicji, które ciągle pchają ku nowym pomysłom, również okazało się problematyczne. Część z nich udało się zrealizować i wyszły znakomicie! Inne musieliśmy odstawić na później, bo po prostu w dwuosobowym zespole, w pełnym trybie indie, nie da się zrobić wszystkiego. Warto o tym pamiętać na każdym etapie produkcji. Oszczędza to wiele czasu i nerwów (śmiech).” – Szymon Adamus, współtwórca Saige

Saige powinieneś sprawdzić choćby po to, aby przekonać się, że dobra gra nie musi mieć cudownej grafiki, a broni się opowiadaną historią i ciekawymi pomysłami na jej prowadzenie.

Grę Epic Hamster możesz zainstalować na urządzeniach napędzanych iOS-em.

Sheep Frenzy 2

sheep frenzy 2 polskie gry mobilneRodzime Crimson Pine Games jest na fali. Niedawno pisaliśmy o bardzo udanym Splashy Dots, które trafiło do zestawienia obejmującego najlepsze polskie gry mobilne wydane w lipcu, a tymczasem do sieci trafiła kolejna ich produkcja – Sheep Frenzy 2.

Zabawa polega na przeprowadzeniu stada sympatycznych owieczek z jednej strony rozpadliny na drugą przy pomocy ruchomej platformy, od której wspomniane wełniaki mogą się odbić. W przepaści są trzy miejsca, w które mogą one spaść i na nich musisz się skupić. Początkowo zabawa jest mało skomplikowana, ale bardzo szybko okazuje się, że trzeba wykazać się nie tylko wprawnym okiem, ale również małpim sprytem, aby nadążyć za masowo pojawiającymi się zwierzakami. Rozgrywkę urozmaicają rodzaje owiec pojawiających się nad rozpadliną, które za każdym razem należy inaczej podejść. Owca-szaman zamiast grzecznie przeskakiwać po platformie, w pewnym momencie podskakuje w miejscu; Ty zaś musisz ogarniać innych członków stada i po chwili do niego wrócić. Z kolei Owca-klaun unosi się przez chwilę w powietrzu dzięki balonikom, co sprawia, że musisz go obserwować, zanim faktycznie runie w dół. Gliwiczanie wykazali się sporą kreatywnością, serwując w sumie osiemnaście rodzajów owiec. Te, oprócz samego wyglądu i specyfiki zachowania, różnią się ilością punktów dostarczanych za ich przerzucenie na drugą stronę.

„Balans rozgrywki to jeden z najtrudniejszych aspektów związanych z tworzeniem gry zręcznościowej – szczególnie gdy mówimy o grach mobilnych, których długość sesji jest krótsza niż na PC, a gracze mają szerokie spektrum gier do wyboru na miejsce powstających. Balans w SF2 został opracowany w dużej mierze na bazie eksperymentów analitycznych z części pierwszej tej gry, która nadal cieszy się popularnością, szczególnie na iOS. W grze zostały również zaimplementowane mechanizmy auto-balansowania poziomu trudności. Prace nad balansem zaczęły się już na 5 miesięcy przed premierą.

O dalszym rozwoju aplikacji decyduje wiele czynników. Chcielibyśmy z całą pewnością w przyszłości dostosowywać grę pod rynki azjatyckie i arabskie (lokalizacja oraz content), gdzie SF1 cieszy się sporą popularnością. Chcielibyśmy dodać również czarną owcę, której przeprowadzenie na drugą stronę może mieć opłakane skutki tudzież ujemne punkty.” – Adam Żurek, Crimson Pine Games

Ekipa developerska przygotowała w Sheep Frenzy 2 dziesięć lokacji, w których przyjdzie Ci sprawdzić swoje umiejętności. Zaczynasz w świecie Azteków, następnie trafiasz do miasta, lunaparku, na wieś oraz do teatru. Każda z lokacji oferuje rozmaite wyzwania, wykonanie których nagradzane jest lokalną walutą – drogocennymi klejnotami – dającą dostęp do nowych rodzajów wełniaków. Tym sposobem musisz np. przetrwać bez skuchy przez określony czas lub przeprowadzić na drugą stronę wskazaną liczbę konkretnych owiec.

sheep frenzy 2 mobile

Oprawa audiowizualna jest bardzo przyjemna, pieszcząc zarówno zmysł wzroku, jak i słuchu. Feeria barw bez wątpienia spodoba się najmłodszym graczom, którzy będą mogli sprawdzić swój refleks, a Ty będziesz miał pewność, że obcują z bezpiecznymi treściami. Polecam Sheep Frenzy 2! całej Twojej rodzinie. To absolutnie uniwersalna aplikacja.

Grę będziesz mógł pobrać na urządzenia działając z Android oraz iOS w październiku.

Tiny Tales: Serce Lasu

tiny tales artifex mundi polskie gry mobilneArtifex Mundi, specjalizujące się w gatunku HOPA, nie zaprzestaje wydawania kolejnych gier, w których masz okazję podziwiać piękne, ręcznie malowane lokacje i rozwiązywać skomplikowane zagadki. Tiny Tales: Serce Lasu bez wątpienia udowadnia, że polskie gry mobilne mają się bardzo dobrze.

Królestwo Brie to najmniejsze królestwo świata, w którym tyci ludzie żyją w doskonałej symbiozie ze zwierzętami. Rządzone przez mysiego króla Oliviera od zawsze cieszyło się dostatkiem i harmonią. Nadeszły jednak ciężkie czasy. Dostatnią dotąd krainę nawiedza bowiem susza. Główny bohater musi przerwać poszukiwania swojego ojca, aby pomóc w odnalezieniu powodu klęski nękającej Brie. Historia, jak na aplikację spod igły Artfex Mundi przystało, szybko się komplikuje, zaś Max – główny heros tejże opowieści – zostaje wrzucony w sam środek politycznej intrygi.

Podobnie jak w większości innych gier katowickiego studia, tak i w Tiny Tales całość rozgrywki sprowadza się do zwiedzania pięknie prezentujących się lokacji, w których do odnalezienia czekają dziesiątki użytecznych przedmiotów oraz masa skomplikowanych zagadek do rozwiązania. Poziom trudności puzzli możesz wybrać samodzielnie, ale nawet decydując się na najniższy, staniesz przed kilkoma wyzwaniami, które powinny zaabsorbować Cię na dłużej niż kilka minut. Czasami miałem problemy z precyzją, co jednak wynikało bezpośrednio z rozmiaru ekranu mojego smartfona. Wydawać by się mogło, że 5 cali to nie tak mało, ale w porównaniu do tabletu, komfort gry zawsze będzie mniejszy.

tiny tales polski gamedev

W trakcie przygody Max musi wykazać się nie tylko bystrym umysłem, ale również sprytem podczas kilku zręcznościowych etapów. Do tego dochodzą zaklęcia sporządzane w specjalnej księdze przy użyciu odnajdywanych po drodze runów. Dzięki nim prowadzona przez Ciebie postać może stawać w szranki z napotkanymi wrogami tudzież rozwiązywać niektóre zagadki.

W mojej opinii Tiny Tales powinno zagościć w pamięci Twojego urządzenia. To piękna opowieść o walce dobra ze złem, w trakcie której masz okazję potwierdzić sprawność swoich szarych komórek. Polecam aplikację Artifex Mundi Tobie i całej rodzinie! Oby wszystkie polskie gry mobilne wyglądały tak ładnie.

Grę możesz pobrać na urządzenia napędzane Androidem.

Adam to ustatkowany gracz z krwi i kości. Mąż, ojciec, a także wieloletni miłośnik elektronicznej rozrywki w formie wszelakiej. Gry wideo traktuje jako coś znacznie powyżej zwykłego hobby, wynosząc je ponad inne pasje – muzykę i książkę – dostrzegając jednocześnie, jak wiele mają one wspólnego z innymi sferami jego zainteresowań.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*