Polskie gry mobilne #14

Polskie gry mobilne

Coraz więcej polskich developerów tworzy gry dedykowane urządzeniom przenośnym. Co ważne, wiele z nich jest naprawdę wartych uwagi. Zebraliśmy w jednym miejscu najlepsze, naszym subiektywnym zdaniem, tytuły. Podobne temu podsumowania pojawiają się regularnie na łamach Ustatkowanego Gracza, więc jeśli interesują Cię polskie mobilne gry, wspomniany cykl dedykowany jest właśnie Tobie!

Marzec był bardzo spokojny, jeśli chodzi o liczbę premier polskich gier mobilnych, szczególnie tych interesujących. Naszym zdaniem jedynie dwóm rzeczywiście warto zarezerwować miejsce w pamięci Twojego urządzenia.

Cyber Sentinel

Cyber SentinelW niedalekiej przyszłości, w której rozgrywa się akcja Cyber Sentinel, informacja stała się najcenniejszym surowcem. Międzynarodowe korporacje toczą spory o dostęp do rządowych i wojskowych patentów oraz kontraktów. W trwającym wyścigu utalentowane jednostki znajdują sposób na zarobek. W produkcji rodzimego Mindhelix wcielisz się hakera, który wpuszcza do zabezpieczonych systemów wirusy dające mu dostęp do cennych danych.

Zasady rozgrywki w Cyber Sentinel są bardzo proste, przy czym ona sama już niekoniecznie. Całość sprowadza się do planowania wirusom drogi w ten sposób, aby zgarnęły dane i dotarły do wyznaczonego na mapie miejsca. Wspomniana mapa jest swoistą wizualizacją wirtualnej przestrzeni, w której możesz się poruszać.

Najpierw planujesz, a następnie obserwujesz postępy. Jeśli okaże się, że nie przewidziałeś konkretnej sytuacji, możesz powrócić do etapu pisania kodu i ponowić próbę. Możliwości przejścia każdego z poziomów jest kilka, co daje spore możliwości kombinowania. Bardzo przydaje się tutorial wyjaśniający mechanikę, dzięki czemu zdecydowanie łatwiej jest sobie radzić z późniejszymi levelami, których poziom trudności rośnie wraz z postępami w grze. Ukończenie wszystkich 45 poziomów przygotowanych przez twórcę Cyber Sentinel zajmie Ci kilka, jeśli nie kilkanaście godzin. Do tego dochodzi edytor map, którymi możesz się następnie dzielić z innymi graczami. Jeśli natomiast utkniesz na trudnym etapie, możesz zerknąć na udostępniane w sieci rozwiązania, podsyłane przez zainteresowaną grą społeczność.

Oprawa Cyber Sentinel jest surowa, ale ma w sobie trudne do zdefiniowania „coś”, co sprawia, że ta w zupełności wystarcza, aby móc cieszyć się rozgrywką. Nieco gorzej jest z intuicyjnością i komfortem obsługi interfejsu. Na mniejszych ekranach możesz mieć również spory problem z trafianiem we właściwe ikonki.

Jeśli lubisz gry logiczne, rozgrzewające szare komórki do czerwoności, polecam Ci Cyber Sentinel. Gra stanowi spore, ale dające ogromną satysfakcję wyzwanie. Nie rekomenduję jej młodszym odbiorcom, ponieważ może się ona okazać dla nich zbyt frustrująca. Chcąc spróbować swoich sił jako haker, musisz liczyć się również z niewielkim wydatkiem.

Gra działa na urządzeniach z Androidem oraz iOS-em.

Firefly Infinite

Firefly InfiniteFlappy Bird bez wątpienia wyznaczył pewne standardy, którymi zaczęli kierować się twórcy gier mobilnych. Autor Firefly Infinite otwarcie się do tego przyznaje, co uważam za bardzo uczciwe podejście do tematu.

Całość sprowadza się do umiejętnego podbijania kuli ognia, aby ta doleciała możliwie najdalej. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w międzyczasie musisz zadbać o swoiste punkty życia, które znikają wraz z każdym uderzeniem w ekran i podbiciem opadającego fireballa. Jeśli zejdą do zera, płomień gaśnie, a kula spada kończąc jednocześnie rozgrywkę. Wspomnianą witalność regenerujesz zbierając płomyki. Trafiają się też power-upy, jak chociażby ściana ognia topiąca wszelkie przeszkody na najbliższych kilka sekund gry.

Oprawa jest bardzo miłą dla oka, jedynie użyty font mógłby wyglądać nieco lepiej. Lodowa kraina, w której musi przetrwać kula ognia to ciekawe zestawienie. Co ważne, szczególnie w grach tego typu, nie zauważyłem żadnych spadków animacji grożących wykonaniem niechcianego ruchu.

Z czystym sumieniem polecam Ci Firefly Infinite, aczkolwiek raczej odradzam pokazywanie tej produkcji najmłodszym. Poziom trudności może okazać się nazbyt wysoki i doprowadzić do niepotrzebnej frustracji. Dla wprawnych graczy obcowanie z aplikacją New Game Atelier będzie natomiast prawdziwą przyjemnością.

Grę wydano na urządzenia napędzane Androidem.

Adam to ustatkowany gracz z krwi i kości. Mąż, ojciec, a także wieloletni miłośnik elektronicznej rozrywki w formie wszelakiej. Gry wideo traktuje jako coś znacznie powyżej zwykłego hobby, wynosząc je ponad inne pasje – muzykę i książkę – dostrzegając jednocześnie, jak wiele mają one wspólnego z innymi sferami jego zainteresowań.

2 komentarze

  1. mi się bardzo podoba Full of Stars z polskich marcowych tytułów:
    https://itunes.apple.com/us/app/full-of-stars/id1078612182?mt=8

    Odpowiedz
    • Mateusz, dzięki za informację!

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*