O produkcji Polaków pisaliśmy na Ustatkowanym Graczu już w wielorakim kontekście. Oprócz nieszablonowych recenzji zarówno gry właściwej, jak i dodatku „Serca z kamienia”, wspominaliśmy o nagrodach CD Projekt RED podczas prestiżowej w świecie gier wideo gali Golden Joystick, o uhonorowaniu firmy Orłem Innowacji, podsumowaliśmy wraz z nimi półroczne przychody, wygenerowane w ogromnym stopniu dzięki popularności Geralta, jak również informowaliśmy o interesujących konkursach. Nigdy jednak nie sądziłem, że pewnego dnia przyjdzie mi poinformować, iż…
…Wiedźmin doczeka się własnej adaptacji filmowej w Hollywood, nad którą czuwać będzie Tomasz Bagiński i studio Platige Films, ale także amerykańskie studio produkcyjne The Sean Daniel Company. Tomek to dyrektor kreatywny, reżyser m.in. słynnej na cały świat „Katedry” oraz „Sztuki spadania”. Poznaliśmy również scenarzystkę wspomnianej produkcji – będzie nią Thania St. John, autorka skryptów do takich seriali jak Chicago Fire czy Grimm. Co więcej, źródło wspomina, „że film będzie stanowił wprowadzenie do świata Wiedźmina i jest planowany jako początek całej serii”.
Lepszej wiadomości chyba nikt nie mógł sobie wymarzyć. Prawdopodobieństwo powtórzenia fuckupu z 2001 roku z Michałem Żebrowskim w roli głównej jest równe zero, a takie nazwiska jak Bagiński, Sawko czy Sikora (ostatni dwaj to producenci z ramienia Platige Films) gwarantują produkcję nie tylko o iście hollywoodzkim rozmachu, ale przede wszystkim nie uśmiercenia klimatu, jaki wszyscy znamy z polskiej gry.