Wczoraj internetowy świat obiegła informacja, która być może jeszcze nie zawładnęła pierwszymi stronami wirtualnych wydawnictw, ale bez dwóch zdań ma potencjał na wywołanie wielkiego poruszenia w najbliższych miesiącach. Otóż Epic Games zdecydowało się uruchomić swoją własną platformę sprzedaży cyfrowej.
Epic Games Store to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość dla deweloperów i wydawców, ale nie tylko. Założenia zaprezentowane przez amerykańskiego potentata prezentują się niezwykle ciekawie.
Dochód deweloperów na poziomie 88%
Epic Games otrzyma 12% (zmiana vs 70/30 oferowane np. przez Steam). Dodatkowo Epic Games będzie zachęcał do wykorzystywania ich silnika Unreal, pokrywając część kosztów związanych z prawami autorskimi.
Wspieranie relacji z graczami
Osoby, które zdecydują się zakupić konkretną grę, zostaną automatycznie dodane do kanałów informacyjnych wydawcy. Epic Games Store umożliwi też kontakt mailowy na linii deweloperzy – gracze.
Współpraca z youtuberami, bloggerami etc.
Powiązany ze sklepem program Support-A-Creator pomoże deweloperom nawiązać kontakt z przedstawicielami social mediów w celu rozpoczęcia współpracy opartej na wymiernych korzyściach finansowych.
Developerzy w pełni kontrolujący swoją przestrzeń w sklepie internetowym
Epic Games zapowiada brak umieszczania reklam lub cross-marketingu na stronach wydawców w ramach swojego sklepu.
Zero ograniczeń dot. silników gier
Epic Games są w przyszłości otwarci na promowanie gier opartych na różnych silnikach gier, w pierwszych etapach rozwoju skupiając się głównie na Unreal i Unity.
Polityka darmowych gier
W roku 2019 użytkownicy sklepu internetowego Epic Games będą mogli przypisywać do swojego konta jedną darmową grę co dwa tygodnie.
Więcej szczegółów z pewnością poznamy w najbliższym czasie, gdyż zgodnie z zapowiedziami Tima Sweeney’a (CEO Epic Games) całość powinna niebawem ujrzeć światło dzienne. Co sądzicie o tej inicjatywie?