Poprzedni wpis o The Division 2 dotyczył fabuły i beta-testów, jednak tym razem pora spojrzeć na waszyngtońską Strefę Mroku. Jak ta rozgrywka będzie prezentować się w sequelu?
Doskonale pamiętam zacięte boje w Strefie Mroku w pierwszym The Division. Choć teren miał w sobie niezwykłą atmosferę i napięcie, to jednak wymagał znacznych poprawek. Do dziś wspominam niektóre sesje i stres z nimi związany. Tym razem Strefa Mroku będzie podzielona na trzy rejony, które będą posiadać mniejszy teren niż poprzednio. Jednocześnie w grze będzie można bawić się w 12 osób i ponownie powrócą cenne przedmioty jakie można zdobyć tylko tam.
Na pierwszy rzut oka klimat w poprzedniej części był o wiele bardziej odczuwalny, jednak to tylko spostrzeżenie po kwadransie zabawy. Oprócz samej walki można podziwiać lokacje (zewnętrzne i wewnętrzne), gadżety stosowane na polu walki i inne interesujące aktywności. Po obejrzeniu tego materiału jeszcze bardziej nie mogę doczekać się marca.