Weakless na pierwszych zapowiedziach!

Weakless

Jesień 2019 coraz bogatsza w ciekawe wydawnictwa. Mowa nie tylko o triple-A, ale też fascynujących „indykach”. Na jednego z nich wyrasta Weakless, gra przygodowa polskiej produkcji. Tytuł, który szczególnie może zainteresować Ustatkowanego Czytelnika.

Weakless jest artystyczną przygodówką o współpracy i przyjaźni. W grze wcielasz się w dwójkę Oplotków – beztroskich, drzewiastych stworzeń – którzy wyruszają razem w podróż do domu, uciekając przed pożerającą świat Zgnilizną. Rzecz w tym, że jedno z nich jest niewidome, a drugie – niesłyszące. Żeby osiągnąć cel, duet będzie musiał ze sobą ściśle współpracować, swoje ograniczenia przekuwając w siłę. Weakless będzie przygodą dla jednej osoby, podczas której będziesz musiał przełączać się pomiędzy dwiema postaciami. Asymetryczność ich zdolności wydaje się być tutaj bardziej radykalna niż zwykle, co zdecydowanie cieszy.

Grę w szczególności wyróżnia oprawa audiowizualna. Mnie prywatnie szczególnie cieszy sposób, w jaki przedstawiono perspektywę Niewidomego. Bogaty, kolorowy świat jest równie piękny, gdy przedstawiony jest w monochromatycznych skrawkach.  Widać, że ekipa stojąca za produkcją ma na nią prawdziwy pomysł; choćby w porównaniu do niedawnego Perception, też majstrującego przy przedstawianiu życia osoby niewidomej. Zresztą: po prostu zobacz trailer powyżej!

Kto stoi za Weakless

Weakless powstaje od 2017 roku. Za pomysłem stoją dwie studentki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie: kompozytorka Agnieszka Wlazły oraz graficzka Ania Kowalczyk. W 2018 roku otrzymały wsparcie finansowe ze strony programu akceleracyjnego ARP Games i założyły własne studio, Cubeish Games. Debiut tworzą wspólnie z cieszyńską ekipą Punk Notion. Ich gra zdążyła już zrobić przyjemny wiatr na międzynarodowych wydarzeniach. Weakless zostało m.in. docenione za Best Art Design na Aniwow!2018 w Pekinie, a na niedawnym Game Access w Brnie otrzymały nagrodę publiczności.

Ekipa Weakless: Ania Kowalczyk (L) i Agnieszka Wlazły (P)

 

O Weakless na pewno jeszcze usłyszysz na Ustatkowanych łamach. Nie tylko dlatego, że dopiero rozpoczyna się promocja tytułu przed jesienną premierą. Przede wszystkim dlatego, że zapowiada się  niebanalne indie z Polski. Takie, które zdaje się podejmować z pozoru ograny temat na grę z ambitnej, wyjątkowej perspektywy. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale grę można już sobie „zaklepać” na Steam.

Dawniej student projektowania gier na Uniwersytecie Śląskim w Sosnowcu, przez chwilę nawet doktorant. Kurator gier wideo katowickiego festiwalu Ars Independent. Wierny fan twórczości Hideo Kojimy, Yoko Taro i Shigesato Itoiego. Podobno napisał kiedyś tekst, który miał mniej niż 13 000 słów, ale plotka ta pozostaje niepotwierdzona. Ustatkowany Gracz. Z twarzy.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*