Wiele wskazuje na to, że tej jesieni w Call of Duty ponownie postrzelasz na froncie II wojny światowej.
Raport brytyjskiego Eurogamera donosi, że tegoroczną odsłoną znanej serii strzelanin będzie Call of Duty WWII: Vanguard. Za produkcję odpowiada ekipa Sledgehammer Games, a miejscem akcji będzie alternatywna historia lat 50. XX wieku, w której II wojna światowa nie skończyła się i trwa dalej. Całość brzmi trochę jak ostatnie części strzelaniny Wolfenstein, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Źródło brytyjskiego serwisu utrzymuje, że podtytuł Vanguard pozostanie w ostatecznej nazwie gry ale nie ma pewności czy najnowsza strzelanina zostanie w jakiś sposób połączona z Call of Duty Warzone.