Boska komedia Oscara Wilde’a jest komiksem, po który sięgałem ze sporym niepokojem. Wszystko przez to, że twórczość tytułowego Irlandczyka nie należy do moich ulubionych.
Jeśli rozważasz przeczytanie jednej z najnowszych komiksowych publikacji Non Stop Comics, polecam Ci wcześniejsze zapoznanie się z dziełami Wilde’a. Osobiście czytałem „Portret Doriana Graya”, „Bądźmy poważni na serio” oraz „De Profundis”. To mi w zupełności wystarczyło do wyrobienia sobie opinii o słynnym poecie.
Byłem jednak bardzo ciekaw, jak na jego osobę patrzy Javier de Isusi. Hiszpan zna twórczość Wilde’a bardzo dobrze, a jego Boska komedia jest opowieścią o ostatnich dwóch latach życia kontrowersyjnego estety.
Boska komedia Oscara Wilde’a, czyli kim był Sebastian Melmoth
Jeśli sięgniesz po komiks Boska komedia Oscara Wilde’a, polecam rozpoczęcie lektury od streszczenia życiorysu Irlandczyka oraz notatek o jego przyjaciołach umieszczonych na końcu książki. Dzięki temu będzie Ci znacznie łatwiej zorientować się w sytuacji oraz zrozumieć relacje i dialogi w poszczególnych scenach.
Po wyjściu z więzienia Wilde wiódł smutne, przepełnione często przywoływanym w „De Profundis” cierpieniem. Smutki topił w serwowanym przez przyjaciół alkoholem (sam raczej nie wydawał nań pieniędzy), a zamiast przelewać swoje pomysły i refleksje na papier, zostawiał je w odwiedzanych kawiarniach i zaciszu pokoju.
Autor komiksu podjął próbę zrozumienia tego, co działo się w duszy Wilde’a. Tuż obok opowieści o jego spotkaniach z przyjaciółmi, przegranych bitwach i drobnych wzlotach, de Isusi serwuje czytelnikowi prawdziwą ucztę emocjonalną w postaci bardzo osobistych refleksji poety. Komiks Boska komedia Oscara Wilde’a jest lekturą trudną podwójnie. Po pierwsze, należy najpierw odrobić lekcje i poznać głównego bohatera. Po drugie, czytać z należytą uwagą. De Isusi przemyca tu bowiem całą masę prawdziwych wypowiedzi Wilde’a. Poza tym, same rozmowy z jego przyjaciółmi i przypadkowymi słuchaczami mogą być dość ciężkostrawne.
Hołd dla sztuki
Javier de Isusi popełnił dzieło absolutnie przepiękne. Jego styl jest unikatowy. Nawet małe, teoretycznie niewiele znaczące kadry są dopieszczone. Artysta wyciągnął z właściwie każdej sceny maksimum potencjału.
Mamy tu dość prostą anatomię, która wspaniale uzupełnia się z chwytającą za serce architekturą. Całości dopełniają zapierające dech w piersi pejzaże.
Poznaj Oscara Wilde’a
Boska komedia Oscara Wilde’a jest komiksem bez wątpienia wyjątkowym. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że jest to publikacja, po którą sięgnąć powinni przede wszystkim miłośnicy opowieści skłaniających do refleksji.
Javier de Isusi stworzył coś znacznie większego, niż ilustrowany skrót ostatnich lat życia Wilde’a. Polecam serdecznie!