Umówmy się – pierwszy The Collider od rodzimego ShortBreak Studios był prostą grą zręcznościową przeznaczoną początkowo na platformy mobilne, a następnie udostępnioną na Steam, po którą warto było sięgnąć w przerwie na kawę. Romansujące na co dzień z Techland niewielkie studio stworzyło jeszcze ciepło przyjęte Hellraid: The Escape, a ostatnio… zaskoczyło wszystkim informacją o kontynuacji pierwszego z wymienionych wyżej tytułów. Co ciekawe, premierę The Collider 2 zapowiedziano już na 19 kwietnia bieżącego roku.
Z krótkiego materiału, który znajdziesz poniżej wynika bardzo niewiele, dlatego poszperałem nieco w odmętach Internetu oraz zasięgnąłem informacji u źródła. Wychodzi na to, że kontynuacja gry będzie czymś znacznie więcej, niżli pierwowzór.
Czym będzie The Collider 2?
Na podobieństwo oryginału, w The Collider 2 usiądziesz za sterami statku kosmicznego. Tym razem musisz uratować rodzimą planetę przed atakiem wrogiego okrętu obcych. W trakcie jednej z 54 samobójczych misji przyjdzie Ci przedrzeć się przez tunele wentylacyjne statku najeźdźców. Będziesz niszczył reaktory, zbierał cenne dane, unikając przy okazji systemów obronnych i manewrując w wąskich szybach. Sześć dostępnych w grze pojazdów będziesz mógł upgrade’ować oraz zmieniać ich wygląd. Wraz z osiąganymi postępami rosła będzie Twoja ranga pilota, co zaowocuje zwiększeniem mnożników punktowych. Więcej szczegółów zdradził Andrzej Koloska, team lead ShortBreak Studios.
UG: Pierwszy The Collider był prostą w konstrukcji, co wcale nie oznacza, że łatwą grą przeznaczoną na platformy mobilne. Czego możemy spodziewać się po kontynuacji? Czy będzie to większa produkcja?
„The Collider 2 to zdecydowanie większa produkcja niż pierwowzór. Oryginalny The Collider zebrał uniwersalnie bardzo dobre recenzje na Steam i na platformach mobilnych; tym razem jednak poszliśmy o krok dalej. Albo raczej podbiegliśmy kawałek, bo zmiany są naprawdę spore. Przede wszystkim tryb kampanii, nowy setting – daleka przyszłość, zmagania z gigantycznym najeźdźcą w kosmosie, a wszystko w niesamowitej jakości grafice, na którą pozwala Unreal Engine 4.”
The Collider 2 i wirtualna rzeczywistość
UG: Jakie są platformy docelowe? Ponownie mobile, czy pójdziecie o krok dalej i gra pojawi się również na komputerach osobistych?
„Gra od początku projektowana była z myślą o PC i Steam, jako że jest to znacznie ambitniejsza produkcja niż wspomniana pierwsza odsłona. The Collider 2 świetnie działa z headsetami rzeczywistości wirtualnej (Oculus Rift i HTC Vive), więc Steam to dla niego naturalne środowisko. W przyszłości rozważamy dostosowanie gry na inne platformy.”
UG: Czy gameplay w dalszym ciągu będzie opierał się na omijaniu przeszkód, czy planujecie może rozwinąć ideę oryginału?
„Rdzeniem rozgrywki wciąż jest lot z niesamowitą prędkością w zamkniętej przestrzeni, który sprawił, że oryginalny The Collider tak dobrze się przyjął. Tym razem jednak przenosimy się w przestrzeń kosmiczną, z konkretnym celem zniszczenia od wewnątrz ogromnego statku obcych.
W grze znajdzie się tryb Clash na niekończącym się torze, kampania składającą się 54 misji o różnej naturze, w trakcie których będziemy sukcesywnie niszczyć kolejne partie wrogiego statku, sześć różnych statków, których wygląd można będzie dowolnie kustomizować, a osiągi ulepszać i wiele więcej.”
UG: Czy faktycznie data 19 kwietnia 2016 roku jest dniem premiery The Collider 2? Jeśli tak, zostało niewiele czasu. Dlaczego wcześniej nie wspominaliście o tym tytule?
„The Collider 2 jest grą będącą idealnym wręcz materiałem na szybką rozgrywkę, oferującą czystą zabawę i relaks w skondensowanych dawkach. Z uwagi na specyfikę gry nie chcemy, aby gracze musieli długo czekać na moment, w którym będą mogli zagrać.”
Patrząc na materiały dostarczone nam przez wydawnictwo Techland, obawiam się nieco o swój organ wzroku. Ostateczna cena opisywanego tytułu nie została potwierdzona, ale jak informuje wydawca – będzie naprawdę przystępna.