Kilka dni temu Epic Games Store dosyć solidnie zachwiało dotychczasowym status-quo w obszarze cyfrowej dystrybucji gier. Okazało się, że w stosowanym przez Steam biznesowym modelu podziału zysków między platformą, a dystrybutorami jest spory potencjał na większe korzyści dla tych drugich. Świat obiegła informacja, że nie ma problemów z przechyleniem korzyści finansowych w stronę twórców, a Epic Games zadowoli się zyskiem na poziomie 12%.
Trend ten wydaje się być zaraźliwy, gdyż na podobne podejście zdecydowali się właśnie włodarze bardzo popularnej aplikacji Discord. Otóż zakomunikowali oni, że w 2019 roku rozszerzą funkcjonalności swojego sklepu o samo-obsługową platformę do publikacji contentu. Wszyscy deweloperzy, bez względu na wielkość studia, będą mogli samodzielnie udostępniać swoje produkcje za pośrednictwem Discorda, a aż 90% zysków trafi do ich kieszeni.
Co ciekawe właściciele Discorda zapowiadają, że w przyszłości możliwe jest zmniejszenie ponoszonych przez nich kosztów operacyjnych, co finalnie może przełożyć się na jeszcze większą rentowność dla współpracujących z nimi deweloperów.
Ciekawych czasów dożyliśmy, oj ciekawych!