Jeśli nie grasz jeszcze w Final Fantasy XIV, MMO od Square Enix, a jesteś fanem kultowej serii, to może powinieneś zacząć. To jedna z najlepszych gier w całej franczyzie i prawdopodobnie najlepsza opowiedziana w niej historia. Już tej jesieni zakończy się kolejny etap w historii MMO. Dodatek Endwalker będzie końcem pewnej sagi, ale początkiem kolejnej w świecie Eorzei.
Endwalker zabierze Wojowników Światła na… księżyc – zgodnie z tradycją, że co druga Final Fantasy musi wybrać się w kosmos. Wygląda też na to, że dodatek będzie utrzymany w bardziej radosnym, pozytywnym tonie: „firmową” klasą poprzedniego, Shadowbringers, był Mroczny Rycerz. Endwalker sygnowany jest już jego światłym odbiciem, Paladynem. Wygląda też na to, że pojawią się aluzje do jednej z bardziej kultowych gier w serii, Final Fantasy IV – chociażby w postaci statku Lunar Whale.
W Endwalker zadebiutują też nowe klasy postaci, w tym Sage w bardziej futurystycznym wydaniu – będzie to postać lecząca, ale… z bronią palną, skupiająca się na barierach. Do niej dołączy nowa klasa walcząca wręcz.
Otwarta beta dodatku rozpocznie się 15 kwietnia na PlayStation 5 – wtedy też ukaże się patch 5.5, który rozpocznie drogę do Endwalker. Dodatek ukaże się tej jesieni.