Wreszcie wiemy, jak będzie wyglądać Ghostwire: Tokyo, tajemniczy projekt Bethesdy przy którym dłubie sam Shinji Mikami. W świecie gry, 99% mieszkańców Tokio zniknęło, a tajemnicze, demoniczne siły opętały tych, którzy zostali.
Z paranormalnym zagrożeniem walczysz w pierwszej osobie, za pomocą sztuk walki i magii próbując dojść do tego, co właściwie się wydarzyło. W akcji Ghostwire: Tokyo przypomina miks Shadow Warrior i BioShocka i na pewno wygląda pieruńsko, pieruńsko dziwnie. Grę zobaczymy w przyszłym roku.