Abecadło jest kolejną grą w serii W kostce! PLUS wydanej przez Albi, dzięki której Twoje dziecko ma szansę nie tylko nauczyć się czegoś nowego, ale również doskonale bawić.
Zawartość pudełka i jakość wykonania
Podobnie jak w przypadku recenzowanej ostatnio gry Moje pierwsze obrazki, tak i tutaj w środku sześciennego pudełka (12x12x12 cm) znajdziesz 70 kart obrazkami, 20 kart do kolorowania, 40 żetonów punktacji, 5 pisaków, klepsydrę oraz tarczę ze strzałką.
Ponownie jakość wykonania kart nie jest idealna. Papier, z którego zostały wykonane ma tendencję do rozwarstwiania, jeśli przypadkowo zahaczy się palcem o krawędź karty. Trzeba się więc z nimi obchodzić delikatnie, co w przypadku dzieci może być kłopotliwe. Tarcza ze strzałką również mogłaby być nieco lepiej wykonana, ponieważ wskazówka czasami potrafi się zaciąć. Żetony punktacji to z kolei pierwszorzędna robota. Są miłe w dotyku, poręczne i wytrzymałe.
Nieco inaczej prezentują się same obrazki. Tym razem mamy do czynienia nie z pojedynczymi ilustracjami, ale czterema rysunkami związanymi z konkretną literą. Dla przykładu, na karcie z literą „M” narysowane są mniszek lekarski, meta, motyl oraz most. Ilustracje są proste, ale zawsze zawierają istotne z punktu widzenia rozgrywki szczegóły, np. liczba liści przy mniszku lekarskim.
Gra Abecadło – zasady
Ponownie mamy do czynienia z bardzo prostymi zasadami. W swojej turze każdy z graczy ma określony przez klepsydrę czas na zapamiętanie jak największej ilości szczegółów z wylosowanej wcześniej karty. Następnie przy pomocy tarczy losuje kategorię pytań, które zadaje inny uczestnik zabawy. Kategorie są cztery: kolory, liczby, spostrzegawczość, orientacja. Za każdą prawidłową odpowiedź otrzymuje się punkt. Jeśli obie są właściwe, następuje runda dodatkowa, w której można zdobyć kolejne żetony z punktami. Zabawa polega na pokolorowaniu. Najpierw zapamiętuje się układ kolorów, a następnie odwzorowuje się go na odwrocie karty.
Rozgrywkę wygrywa ten z uczestników, który jako pierwszy zdobędzie dziesięć punktów.
Gra Abecadło, podobnie jak Moje pierwsze obrazki, ma ogromną zaletę: reguły da się niemalże dowolnie modyfikować. Wszystko zależy od wieku i wiedzy uczestników. Śmiało można zrezygnować z klepsydry i dać dziecku na zapamiętanie szczegółów tyle czasu, ile go potrzebuje. Najważniejsza jest dobra zabawa. Dobrym pomysłem jest całkowite wyłączenie rywalizacji i wspólne zdobywanie punktów z dzieckiem. Moja sześciolatka czasami nie do końca rozumiała pytanie (np. nie widziała czym jest emu), więc zwyczajnie jej wyjaśniałem o co konkretnie chodzi.
Rozgrywka
Gra Abecadło dostarcza całej masy radości, a przy okazji utrwala wiedzę. 70 kart z czterema obrazkami na każdej daje ogromne możliwości. Wprawdzie po pewnym czasie da się zapamiętać pytania i odpowiedzi, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymyślać własne!
Rozgrywka jest na tyle satysfakcjonująca, że dzieci z pewnością będą chętnie poznawały nowe słowa. Warto omawiać z pociechami poszczególne obrazki. Dzięki temu nie dość, że lepiej je zapamiętają, to nauczą się nowych pojęć. Gra Abecadło nie ma właściwie żadnych minusów – obcowanie z nią daje same korzyści.
Dla kogo gra Abecadło?
Dla każdego. Tytuł doskonale sprawdzi się zarówno podczas wspólnego spędzania czasu z rodziną, ale także np. jako narzędzie dydaktyczne. Serdecznie polecam Ci grę Abecadło. Proste, ale przyjemne dla oka ilustracje są atrakcyjne dla najmłodszych. Dodając do tego walor edukacyjny otrzymujemy produkt niemalże idealny.