Wiele widzieliśmy ale takie ciekawostki zawsze będziemy mile wspominać.
Na łamach Ustatkowanego gracza było wiele smaczków związanych z Red Dead Redemption 2 (m.in. coś o koniu i pumie) ale nadal nam mało a twórcy po tylu latach wciąż zaskakują szukających wrażeń graczy. Tym razem użytkownik Reddita, GoldenCanadian podczas trzeciego przejścia gry zauważył naprawdę komiczną scenę, rozgrywającą się w domu gdzieś w Valentine.
Po spłoszeniu dwóch podglądaczy, Arthur Morgan sam zajrzał przez okno do środka i zobaczył… mężczyznę i kobietę na morfinie. Scena nie jest krótka, a wyczyny jej „bohaterów” rewolwerowiec na koniec skwitował jako wyjątkowo żałosne. Co takiego wyrabiali kobieta i mężczyzna w domu? Sam sprawdź bo Rockstar ponownie zaskoczył.