Czułem w kościach, że komiks Shi będzie miał mocne zakończenie. Jestem po lekturze tomu spinającego tetralogię Zidrou i José Homsa i muszę przyznać, że się nie zawiodłem.
Jennifer i Kita, prowadzone przez swojego mistrza kontynuują dzieło zniszczenia. Słowo „zniszczenie” ma tu kluczowe znaczenie, ponieważ kobiety i starzec potrafią przyzywać potężne demony, a te nie oszczędzają nikogo, kto stoi im na drodze.
Komiks Shi, tom 3 – recenzja
Ostatni tom kończy właściwie wszystkie wątki rozpoczęte na kartach poprzednich zeszytów. Co ciekawe, właściwie każdy z nich wywołuje emocje. Nad żadnym z wydarzeń nie da się przejść obojętnie. Raz będziesz złowieszczo uśmiechał się pod nosem, aby po chwili zapłakać nad czyimś smutnym końcem. Autorom udało się na niespełna 60 stronach upchać potężną dawkę dramatu, odrobinę horroru, a nawet nieco humoru. Nie brakuje też historii, oczywiście momentami zmienianej na potrzeby komiksu.
O ile w trzecim tomie Zidrou prowadził czytelnika za rękę, nie zmuszając zbytnio do myślenia, tak tutaj mamy do czynienia ze znacznie bardziej skomplikowanym scenariuszem. Bez wątpienia wynika to z faktu, że autor kończy poszczególne wątki, a to wymaga chociażby cofnięcia się do poprzednich tomów i przypomnienia sobie kto, z kim i dlaczego.
José Homs tym razem poszedł w zdecydowanie bardziej odważne rysunki. Jego wizja demonów jest na szczęście przekonująca. Owszem, momentami rozmach może nieco przytłoczyć, ale dzięki temu czuć, że gra toczy się o najwyższą stawkę. Bardzo dużo tu mroku. Zdecydowana większość scen dzieje się w nocy, co tylko podkreśla dramaturgię. Bardzo dobrze, że artysta nie bał się wyjść poza pewne ramy, co mogło nieco boleć w poprzednich zeszytach. Więcej tu dynamicznych scen, czy kadrów „burzących” ogólny ład na stronie.
Ponownie nie brakuje tu brutalności oraz erotyki, przy czym podanej w bardzo subtelny sposób.
Taurus Media należą się słowa uznania za samą jakość wydania. Komiks Shi to twarda oprawa i świetna jakość papieru. Korekta również dała radę, dzięki czemu nie ma literówek.
Komiks Shi po prostu powinien pojawić się na Twoim regale. To świetna opowieść o zemście, zdradzie, miłości i walce o najważniejsze wartości. Wszystko okraszone jest świetnymi rysunkami. Jeśli lubisz wciągające historie, jest to dla Ciebie lektura obowiązkowa.