Jeśli mając konsolę Nintendo Switch czekasz na port Cyberpunk 2077, to jednak lepiej na jakiś czas zapomnij o polskiej produkcji.
Zapowiedź Wiedźmina 3 na Switcha była sporym zaskoczeniem i niedowierzaniem w kręgach graczy, ale ostatecznie gra stała się faktem. W 2020 roku kolejna produkcja, tym razem w cyberpunkowym klimacie wyląduje na PlayStation 4 i Xboksie One wyciągając z konsol siódme poty.
Szef krakowskiego oddziału CD Projekt RED, John Mamais w wywiadzie dla GameSpot został zapytany o przygody w Night City na Nintendo Switch. Twórca odpowiadając na to pytanie oczywiście przywołał port Wiedźmina 3 na Switcha, stwierdzając że nikt nigdy w ogóle nie myślał o takim wydaniu, a stało się tak, jak się stało. Mamais stwierdził, że studio zdecydowałoby się na cyberpunkową wersję wtedy, kiedy byliby w stanie to zrobić, jednak to prawdopodobnie nie nastąpi.
Szef krakowskiej ekipy nie powiedział „absolutnie nie”, jednak na tę chwilę nie ma planów na pstryczkową wersję („prawdopodobnie nie”). Wiele w tym temacie będzie pewnie zależało od światowej sprzedaży gry i ogólnym jej odbiorze. A przecież na horyzoncie widać już platformy kolejnej generacji…