Twórcy musieli wybierać i postawili na narracyjne doznania.
Podczas jednego ze streamów gry, quest director Paweł Sasko odpowiadał na pytania graczy i jedno z nich dotyczyło braku policyjnych pościgów w Cyberpunk 2077. Pytający chciał się dowiedzieć o powód braku pościgów, bo w polskiej produkcji w odróżnieniu od serii GTA czy Watch Dogs, bohatera nie ściga policja.
Stróże prawa pojawiają się na miejscu ale po oddaleniu się już nie gonią V. Jeden z graczy dodał, że przecież wszystkie gry z otwartym światem mają policyjne pościgi. Sasko odpowiedział, że po pierwsze to nie wszystkie open worldy mają takie rozwiązania, podając przykład Elden Ring czy Sonic Frontiers, a potem już zupełnie poważnie wyjaśnił (kolejny raz), że powodem takiego stanu rzeczy był brak czasu na wprowadzenie takiej opcji.
Współprowadzący stream dodał, że kolejnym powodem było maksymalne skupienie się na najlepszych narracyjnych doznaniach. Twórcy po prostu musieli wybierać i postawili na fabułę, ostatecznie wydając niedopracowany tytuł.