Jeśli jesteś fanem Dead Space z pewnością ucieszysz się z wiadomości o podjęciu prac przy czwartej części rozpoznawalnego uniwersum. Po wydanym ostatnio remasterze znanych wyścigów (Burnout Paradise), Electronic Arts postanowiło pójść za ciosem i przywrócić do życia kolejną markę. Czy to jedynie nasze domysły? Otóż nie!
Po pierwsze, za Dead Space 4 odpowiadać będzie – choć tylko częściowo – studio The Astronauts, kojarzone z gry Zaginięcie Ethana Cartera. Polski developer nie kryje zadowolenia z początkowego okresu prac i zapowiada implementację ciasnych korytarzy, osadzonych w gęstej atmosferze produkcji. Próbowaliśmy na potrzeby tej informacji zacytować szefa studia, jednak Adrian Chmielarz nie tyle odmówił komentarza w tej kwestii, co wskazał na potrzebę dochowania tajemnicy (obecnie już nieco rozwianej…), wiążące go umowami terminy oraz embargo. Cóż, choć rozumiemy, postanowiliśmy pokopać głębiej.
Studio Visceral Games odpowiedzialne za Dead Space przestało istnieć, więc EA, jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, zaczęło szukać odpowiedniej ekipy do resuscytacji ich przykurzonej serii. Czy jednak powierzenie prac ekipie znad Wisły to dobry wybór? Community Engagement Manager Electronics Arts – Mikołaj Dusiński – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Z tego co nam zdradził, The Astronauts wdroży nowe rozwiązania nie tylko w segmencie samej rozgrywki, ale również zaakcentuje swoją pracę w innych obszarach gry, co jednak nijak nie będzie kolidować z Witchfire, nad którym polskie studio obecnie pracuje.
Co zatem wiemy o Dead Space 4? Niestety niewiele. Pewny jest jedynie powrót Isaaca Clarke’a, tajemniczych mocy Markera oraz nekromorfów. Osoba pracująca nam projektem, bardzo nieoficjalnie stąd nie możemy podać do publicznej wiadomości jej danych osobowych, tak opisuje początki prac przy Dead Space 4:
„Cały zespół jest bardzo podekscytowany; nie tylko tym, co udało się już zrealizować, ale również możliwością wdrażania swoich pomysłów. W pewnym zakresie Electronic Arts dało nam całkowicie wolną rękę, nie wtrącając się zanadto w zakres prac naszej ekipy. Na ten moment jedyne co mogę zdradzić to osadzenie miejsca akcji, którym ponownie będą niezbadane odmęty kosmosu, a sam gameplay będzie godny kultowej pierwszej części”.
EA nie wtrąca się w proces produkcji? Jak dziś pamiętam narzekania ekipy z Visceral Games na ingerowanie i narzucanie swoich pomysłów przez wydawcę w Dead Space 3. Czyżby amerykański gigant wreszcie wyciągnął stosowne wnioski?
A to nie koniec świetnych informacji, bo wiadomo już na tym etapie, że Dead Space 4 dostanie przepustkę sezonową. Choć jej zawartość to tajemnica, plotki mówią, że jedną pozycją z jej oferty będzie Dead Space Remastered!