Uwielbiam takie niespodzianki i bardzo miło spędzam czas z bajkową platformówką Nikoderiko: The Magical World.
Czekając na główne wirtualne dania tegorocznej jesieni, warto czasami zainteresować się mniej nagłośnionymi tytułami. Taką niespodzianką dla mnie jest Nikoderiko: The Magical World, bo przynaję że nie słyszałem zbyt wiele o tej kolorowej przygodzie.
Niko i Luna podróżują z mapą w celu odnalezienia starożytnej relikwi na magicznej wyspie. Niestety na miejscu zjawia się też złowieszczy Grimbald i zabiera skarb. Aby uratować wyspę i jej plemiona, duet bohaterów musi przemierzyć siedem unikalnych światów z pomocą swoich zwierzęcych przyjaciół i pokonać wrogą armię.

Od wczoraj mamy już swoją kopię gry na Nintendo Switch i pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Recenzja tej magicznej platformówki wkrótce.
Nikoderiko: The Magical World ukaże się 15 października na PS5, Xboksa Series S/X i Nintendo Switch.