Ile było plotek na ten temat… Dobra, w końcu EA się przyznało: będzie remaster Mass Effect. Nie tylko „jedynki”, ale całej trylogii.
Remaster będzie nazywać się Mass Effect: Legendary Edition i obejmie trzy części serii poświęcone Komandor (lub Komandorowi) Shepard. W skład zestawu wejdą też wszystkie dodatki. Casey Hudson z BioWare podkreśla we wpisie na blogu, że będzie to „tylko” remaster. Chodzi o nowe tekstury, poprawione modele, efekty, shadery, lepsze rozdzielczość i framerate. Gry będą w obsłudze dokładnie takie, jakimi je zapamiętałeś.
Oznacza to, że ci, którzy nie znoszą trzeciej części Mass Effect – jak niżej podpisany – będą musieli dalej marzyć, że ktoś zrobi ten finał na nowo. Remaster pominie też Mass Effect Andromeda, o której chyba i EA i fani chcieliby w dużej mierze zapomnieć. Mass Effect: Legendary Edition ukaże się w przyszłym roku.
BioWare zapowiedziało przy tej okazji też nową grę w serii, ale na razie nie wiemy o niej absolutnie nic.