Dobrze przyjęta zarówno przez graczy jak i recenzentów gra Star Wars Jedi: Fallen Order mogła zostać opóźniona. Twórcy jednak celowali w gorący okres dla fanów Gwiezdnych Wojen.
Choć najnowsza gra w uniwersum Star Wars zebrała dobre oceny i pozytywne opinie grających, nie była produkcją idealną. Można było słyszeć narzekania na błędy techniczne czy spadki płynności rozgrywki. Okazuje się, że programiści doskonale zdawali sobie sprawę z tych problemów, jednak postanowili wydać grę właśnie pod koniec ubiegłego roku.
Dyrektor generalny Respawn Entertainment, Vince Zampella w wywiadzie dla US Gamer stwierdził, ze developer mógł poświęcić nieco więcej czasu na doszlifowanie produkcji, jednak tytuł tak bardzo pasował do tej konkretnej daty wydania, że ostatecznie postanowiono nie opóźniać premiery. Twórcy chyba nie mogli wymarzyć sobie bardziej gorącego wydania gry niż okres pomiędzy premierą serialu The Mandalorian a filmowym Star Wars: The Rise of Skywalker. Taka decyzja ostatecznie okazała się strzałem w dziesiątkę, a ogólny pozytywny odbiór gry przysłonił jej techniczne wady.