Świetne wieści dla fanów serii Dying Light przekazał jeden z twórców. Świat w grze będzie ogromny i o wiele większy niż w poprzedniej części.
Nie od dziś wiadomo, że rozmiar ma znaczenie, jednak ekipa Techlandu mocno podwyższyła poprzeczkę w swojej lubianej marce. Chief Technology Officer, Paweł Rohleder w wywiadzie dla NVIDIA zdradził kilka ciekawostek odnośnie Dying Light 2.
Okazuje się, że niemała przecież mapa w Dying Light w porównaniu do sequela będzie jakby dzielnicą. Mapa w „dwójce” ma być aż cztery razy większa niż cała lokacja w pierwszej części. Ta zapowiedź naprawdę brzmi nieprawdopodobnie i bardzo zadowalająco dla graczy czekających na nową odsłonę.
Ponadto w grze będzie obecny nowy system animacji oraz efekty ray tracingu w czasie rzeczywistym. Dodatkowo gra będzie posiadać całkiem nowy system zadań wspierający wybory i ich realne konsekwencje. Szykuje się prawdziwy hit na wiosnę 2020 roku, jeśli oczywiście sprawdzą się wszystkie ambitne zapewnienia twórców.