Na początek trochę się wytłumaczę. Zwlekałem z recenzją Knockout City nie dlatego, że mam jakoś specjalne wątpliwości co do jakości gry. Nie, na wstępie powiem, że uważam ją za bardzo udaną. Nie, recenzja opóźniła się z powodu który stresuje mnie przy niemal każdej produkcji multiplayerowej: że po prostu padnie przed czasem...[Czytaj więcej]