W ciekawych czasach żyjemy. Chyba nikt nie może się z tym nie zgodzić. Dookoła Nas dzieje się tak dużo, że czasami aż trudno nadążyć za nieustannie zmieniającą się rzeczywistością. Warto jednak przynajmniej starać się trzymać rękę na pulsie, aby wyłapywać co ciekawsze owoce tych zmian. Niewątpliwie też obecna sytuacja zmusza coraz więcej osób do kreatywnego działania, czego efektem jest także bardzo dużo innowacyjnych rozwiązań.
Jednym z nich niewątpliwie jest pierwszy na świecie virtualny talk-show, realizowany w całości w grze video. Na taki właśnie pomysł wpadł Gary Whitta, znany scenarzysta filmowy mający w swoim dorobku np. Star Wars: Rogue One oraz The Book of Eli. Efektem szalonego wydawać by się mogło zamysłu jest Animal Talking, widowisko publicystyczne, w którym Whitta jako prowadzący rozmawia z przeróżnymi gośćmi ze świata popkultury. Wspomniany program powstał z wykorzystaniem niezwykle popularnej już gry Animal Crossing: New Horizons.
Whitta stworzył w Animal Crossing virtualne studio z obowiązkowym biurkiem prowadzącego i kanapą dla zapraszanych uczestników. Znajdują się tam kamery, nastrojowe światła oraz oczywiście miejsce dla małego (jednoosobowego) zespołu zapewniającego przyjemne, muzyczne wstawki. Całość prezentuje się na prawdę dobrze i wygląda na to, że to dopiero początek ciekawej inicjatywy. Na ten moment udostępniony został odcinek pilotażowy pokazujący głównie możliwości przedsięwzięcia. Lista gości być może nie prezentuje się imponująco, ale już teraz Gary Whitta zapowiada, że w jego programie pojawiać się będą znane nazwiska jak np. aktor Elija Wood.
Pierwszy epizod dostępny jest na kanale youtube scenarzysty.
Co sądzicie o tym projekcie? Jakby na to nie patrzeć, to bardzo nowatorskie wykorzystanie silnika Animal Crossing.