Techland chce tworzyć lepszą jakość otwartych światów

dying light 2

Gry z otwartym światem to obecnie bardzo popularny gatunek. Jednak polski developer chce, aby gracz poczuł się tak jakby tam był.

Większość ekip developerskich tworząc wysokobudżetowy projekt, uwzględnia w nim rozgrywkę w wielkim otwartym świecie. W wielu przypadkach wielki obszar do eksploracji nie jest jednak interesujący, a gracz po kilku godzinach czuje powtarzalność i nudę.

Wydaje się, że studio Techland ma swój pomysł na gry typu „open world”. Dyrektor kreatywny Dying Light 2, Tymon Smektała wywiadzie dla Official Xbox Magazine (styczeń 2020 roku) stwierdził, że światy w nowych grach nie muszą się już powiększać, ale powinny stać się lepsze, bardziej wciągające, z większą liczbą NPC na ekranie. Gracze potrzebują lepszej jakości i głębi, aby bardziej odczuwać ten świat.

Większa liczba postaci niezależnych, ich różnorodność, sposób zachowania czy liczba animacji to klucz do nowej jakości. Ulepszenia kolejnej generacji pozwolą twórcom pójść dalej w tym kierunku, a misją polskiego developera jest wykorzystanie technologii do tworzenia bardziej interesujących, wciągających i pełnych różności światów.

Czy te zapewnienia będą już wdrażane w Dying Light 2, a otwarty świat będzie tak realnie odczuwalny jakbyś tam był?

Choć Marcin od dziecka wychowany był na prymitywnych wirtualnych światach, zauroczony jest nimi do dziś. Gry wideo nosi w sercu i od wielu lat przelewa myśli z nimi związane na papier. Recenzjami stara się zaintrygować odbiorcę, w publicystyce zarażać zaś swoją pasją. Poszukiwacz pozytywnych stron życia, ceniący doświadczenie i nieprzychylnie nastawiony do szeroko pojętej głupoty. Tata i Ustatkowany gracz.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*