Intrygujące i smutne wieści płyną z raportu Jasona Schreiera. Ubisoft miał ciekawe nowe IP w planach ale ostatecznie zrezygnowano z prac.
Weteran studia BioWare, Mike Laidlaw przez wiele lat był kluczową postacią stojącą za serią Dragon Age. W 2018 roku dołączył do ekipy Ubisoftu i przez kilkanaście miesięcy pracował przy średniowiecznym projekcie fantasy RPG opartym na Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu. Takie rewelacje ujawnił w swoim raporcie Jason Schreier z Bloomberga.
Akcja miała mieć miejsce w świecie fantasy z mieczem i magią, pełnym rycerzy i legend. Projekt o kryptonimie Avalon miał elementy kooperacji podobne do serii Monster Hunter od Capcomu ale niestety został anulowany po niespełna roku produkcji przez Serge’a Hascoëta, który do niedawna był dyrektorem kreatywnym w Ubisofcie.
Czemu Hascoët anulował projekt i był do niego wrogo nastawiony? Ponoć nie był on fanem fantastycznych klimatów i bardzo wysoko postawił poprzeczkę ekipie programistów, sugerując stworzenie gry „lepszej niż Tolkien”. Ostatecznie Hascoët, czyli największy autorytet twórczy, odszedł z francuskiej firmy po stawianych mu zarzutach seksualnych.
Czy kiedyś twórcy ujawnią choćby grafiki koncepcyjne z nieistniejącego projektu Avalon?