Tak przynajmniej można wnioskować po minigunie w strażackich rękach bohatera. Czyżby właśnie czar prysł jeśli chodzi o klimat produkcji?
Coś tu zaczęło się komplikować. Twórcy z TeamKill Media określali swój nowy projekt jako klimatyczną, pełną strachu strzelaninę z wolniejszym tempem rozgrywki. Takie wzorce jak Dead Space czy Doom 3 z pewnością rozbudziły nadzieje graczy, jednak tym razem można mieć pewne obiekcje.
Dwa nowe zaprezentowane obrazki ukazują ekipę po zejściu na tajemniczy ląd (scena z przerywnika filmowego z początku gry) i bohatera trzymającego w rękach… miniguna na pół ekranu. Z taką pukawką nie dość, że strażak nie będzie bezbronny w walce z przeciwnikami, to w dodatku można spodziewać się hord wrogów. No chyba, że to scena z samego końca gry.
Osobiście mam wielką nadzieję, że jednak ciasne korytarze, strzelba i okrutne jęki w oddali będą głównym rdzeniem rozgrywki. A Ty co myślisz?