Świat Mroku szykuje mocarny powrót do świata gier wideo. W 2021 nie tylko doczekamy się sequela kultowego Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, ale też debiutu innej z paranormalnych, RPG-owych sag. Mowa oczywiście o Wilkołaku: Apokalipsie, który ziści się w Werewolf: The Apocalypse – Earthblood.
O ile ta pierwsza gra będzie miksem cRPG i „immersive sima” w stylu Deus Ex, tak Werewolf: The Apocalypse – Earthblood w subtelności się nie bawi. W grze wcielisz się w wilkołaka imieniem Cahal, który musi krwawo wybronić swoją rodzinę. Stawi czoła korporacji Endron, która niszczy planetę i środowisko. Wątki ekologiczne to ważna część świata Wilkołaka, przy czym tutaj nie będzie protestów. Oj nie, będą flaki i ekoterroryzm, jakiego żadne korpo jeszcze nie widziało.
Trailer jest maksymalnie krwawy i radykalny, jakby żywcem wyrwany sprzed dekady, jeśli nie dwóch. Ma to jednak swój „krawędziowy” urok. Werewolf: The Apocalypse – Earthblood ukaże się 4 lutego 2021 roku na Epic Game Store oraz konsolach nadchodzącej i obecnej generacji.