Telehorse to niezależne studio developerskie z Warszawy, mające na swoim koncie grę zatytułowaną Steampunker. Dlaczego o tym wspominamy? Ponieważ właśnie ono wypuściło do Sieci trailer swojej najnowszej produkcji nazwanej Steamville.
Jej akcja, przedstawiona swoją drogą z widoku izometrycznego, ma miejsce w tym samym uniwersum co poprzednia produkcja. I chociaż nie zabija oryginalną fabułą (kosmici napadają na ziemię – zieeeeew – a główny bohater próbuje uratować ludzkość…), to przyznać trzeba, że zapowiada się naprawdę interesująco, chociażby z powodu doskonale przemyślanej mechaniki gry oraz interesującej kreacji Vincenta – postaci, jaką przyjdzie Ci sterować.
Wydanie powyżej zaprezentowanej gry zostało zaplanowane zarówno na iOS-a, jak i na Androida.
„Nad Steamville zacząłem pracować już po wydaniu Steampunkera. Ale pomysł powstał znacznie wcześniej. Już gdy Steampunker nabrał realnych kształtów pomyślałem, że fajnie by było zrobić następną grę w tym samym świecie a być może z tym samym bohaterem ale widzianą z innej perspektywy i z zupełnie inną mechaniką.
Bardzo długo szukałem właściwej konwencji graficznej. Zrobiłem tak naprawdę ze 3 skrajnie różne koncepty gry. Od 2D poprzez 3D do rzutu izometrycznego, aż w końcu powstał finalny pomysł. Było to naprawdę pracochłonne, ale po znalezieniu właściwej formy praca przyspieszyła. Co ciekawe zacząłem pokazywać grę w „kuluarach” targów i konkursów, na które jeździłem ze Steampunkerem i okazało się, że gra bardzo się podoba. Dodało mi to naprawdę dużo energii do pracy. Jak widać z promocją i pokazywaniem gry wystartowaliśmy tym razem naprawdę dużo wcześniej i mam nadzieję, że efekty będą naprawdę niezłe.” – mówi Mariusz Szypura, założyciel Telehorse i autor gry.