Dalej nie ma porozumienia między polskim developerem a Andrzejem Sapkowskim w sprawie zadośćuczynienia, jakiego zażądał pisarz. Jednak sprawa ponoć ma się rozwiązać w ciągu miesiąca.
Choć wezwanie żądania dodatkowej rekompensaty dla Andrzeja Sapkowskiego miało swój początek ponad trzy miesiące temu, to wciąż nie ma porozumienia między pisarzem a CD Projekt RED. O żądaniu 60 milionów złotych pisaliśmy w październiku ubiegłego roku i wciąż trwają rozmowy mające na celu ominięcie procesu sądowego. Pojawiły się też nowe informacje.
Mimo, że polski pisarz nie ma szans na wygórowaną kwotę, to jednak twórcy gier z serii Wiedźmin pragną pozostać w dobrych stosunkach z Sapkowskim. Cały czas trwają rozmowy i jak podają źródła obie strony są bliskie dogadania się. W ciągu najbliższego miesiąca ma dojść do porozumienia, jednak o 60 milionach nie ma mowy. Należy pamiętać, że po otrzymaniu pisma z żądaniem rekompensaty prezes CD Projekt RED jednoznacznie stwierdził, że wezwanie zapłaty jest całkowicie bezpodstawne, a wszelkie przepisy prawa i podpisana wcześniej umowa są po stronie polskiego dewelopera.
Proces sądowy dla nikogo nie będzie dobrym posunięciem, szczególnie dla tak wielkiej firmy, której na „ręce” patrzy wielu inwestorów. Szansa na ugodę ponoć jest duża, a zakończenie sporu zbliża się do końca. CD Projekt chce docenić autora za jego talent i uniwersum, jednak patrząc na całą sytuację z perspektywy czasu i żądań pisarza wszystko jest możliwe.
Mam wielką nadzieję, że dogadanie się i przyznane pieniądze raz na zawsze zakończą sprawę wynagrodzenia Andrzeja Sapkowskiego, a podpisane przy tym umowy skutecznie zniechęcą do podobnych sytuacji w przyszłości.