Według mnie, aby móc nazwać jakieś dzieło sztuką, musi ono wywoływać emocje. Najlepiej skrajne, co ludzi z otwartymi umysłami skłania do dyskusji. Czas nienawiści to komiks wydany nakładem Non Stop Comics, a po który sięgnąć powinien każdy, kto potrafi docenić ambitną lekturę.
Ameryka roku 2022 jest krajem opanowanym przez prawicowych konserwatystów, nietolerujących jakichkolwiek objawów liberalizmu. Chcesz być niezależny – od razu trafiasz na celownik władz. Oczywiście spotyka się to ze sprzeciwem ludzi ceniących swobodę w wyrażaniu poglądów. Tworzą oni ruch oporu, dając wyraz swojego protestu chociażby w postaci ataków bombowych. Obywatele wychodzą na ulicę, rozpoczynają się starcia z przedstawicielami władz. Nikt nie może czuć się bezpieczny, ponieważ za źle wypowiedziane słowo w nieodpowiednim towarzystwie można zapłacić najwyższą cenę.
Kto przetrwa czas nienawiści?
Główne bohaterki – Huian Xing oraz Amandę Parker – łączą niezwykłe relacje. Kiedyś darzyły się nieskończoną miłością, której owocem miało być dziecko. Na skutek nieszczęśliwego wypadku kobiety je straciły i obwiniając się wzajemnie o tragedię dzisiaj stoją po przeciwnych stronach konfliktu.
Amanda wstępuje do ruchu oporu, a Huian nie do końca potrafi odnaleźć się w otaczającej ją rzeczywistości. Wykorzystuje to Peter Freeman – człowiek wysoko postawiony w Ogólnokrajowym Pionie Śledczym Policji do Spraw Terroryzmu Wewnętrznego. Manipulując Xing chce złapać Parker. Rozpoczyna się niebezpieczna gra, w której stawką jest coś więcej, niż życie samej Huian.
Czas nienawiści jest dowodem na to, że komiks to sztuka. Przede wszystkim dlatego, że dotyka tematyki wywołującej skrajne emocje. Nie każdemu będzie odpowiadała wizja Aleša Kota, wielu najpewniej poczuje się urażonych. Lecz właśnie taka powinna być sztuka: niezależna, wolna, zachęcająca do dyskusji. Tu warto zaznaczyć, że komiks Czas nienawiści nie jest lekturą łatwą w odbiorze. Nie dość, że podejmowane tematy są bardzo poważne, to nieco toporna narracja oraz mnogość wątków nie pomagają. Nieco szkoda, że jako odbiorca w pewnym momencie czułem, że Kot próbuje angażować mnie politycznie, a nie fabularnie. Nie zmienia to faktu, że jak na dość młodego człowieka (33 lata) dostarczył bardzo dojrzałą opowieść.
Czas nienawiści jest piękny
Rysunki, za które odpowiedzialny jest Danijel Žeželj, idealnie wpasowują się w dystopiczną wizję Kota. Przede wszystkim, od niemalże każdej planszy bije mrok, wywołujący wewnętrzny niepokój. Dobrym zabiegiem było stosowanie rozmaitych trików, które tylko potęgują i tak gęsty klimat. Częsta zmiana perspektywy, ocierające się o szkice kadry kontrastują z pełnymi szczegółów planszami. Są jednak momenty, w których artysta – w mojej opinii – nieco przesadził, przez co komiks Czas nienawiści jest jeszcze trudniejszy w odbiorze.
Komiks Czas nienawiści warto przeczytać dwukrotnie, przy czym skupiając się przy każdym z podejść na konkretniej bohaterce, aby lepiej wczuć się w jej sytuację i zrozumieć pobudki, którymi się kieruje. Jest to publikacja przeznaczona tylko i wyłącznie dojrzałemu odbiorcy. I nie chodzi o PESEL, a o mentalną dojrzałość i umiejętność wychodzenia poza własne przekonania, jakiekolwiek by one nie były.
Akt pierwszy jest bardzo udany, a drugi już majaczy na horyzoncie. Czekam z utęsknieniem.