Długi czas oczekiwania wzmacnia markę i sprawia, że żyje ona o wiele dłużej.
Dyrektor generalny Take-Two Interactive, Strauss Zelnick podczas konferencji Virtual Global Interactive Entertainment powiedział, że chciałby aby gry z serii Grand Theft Auto czy Red Dead były jak filmy z Jamesem Bondem. Zelnick lubi czekać na nowe filmy z Agentem 007, obejrzał najnowsze jego przygody i bardzo mu się podobały. Doskonale zdaje sobie sprawę, że kolejny film nie ukaże się za dwa miesiące i przygody 007 nie wypalą się.
To właśnie taktyka Take-Two, aby na ich gry trzeba było czekać, widoczny był postęp technologiczny, nie było przesytu wśród graczy, rósł popyt i każda premiera była specjalnym wydarzeniem. Po takim stwierdzeniu możesz być pewny, że kolejne części GTA i Red Dead to tylko kwestia czasu. A wiadomo, że lepiej czekać dłużej i później cieszyć się takimi perełkami jak Red Dead Redemption II.