Chyba w tym projekcie spełniło się powiedzenie „gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść”.
Kolejne rewelacje wychodzą na jaw w temacie świetnie zapowiadającej się, ale ostatecznie anulowanej gry Agent. W wywiadzie dla Lexa Fridmana, były współzałożyciel Rockstara, Dan Houser powiedział, że twórcy mieli „około pięciu różnych wersji” tego thrillera szpiegowskiego. Twórca ujawnił, że wiele zespołów pracowało przy grze, mając na tapecie kilka wersji gry szpiegowskiej z otwartym światem. Niestety nigdy nie udało się ich połączyć lub wybrać tej najlepszej.
Poza wydarzeniami rozgrywanymi w latach 70. podczas zimnej wojny, była też inna wersja, której akcja rozgrywała się współcześnie. Nie udało się wybrać lub połączyć tych pomysłów, a Houser ma wątpliwości czy uda się zrobić dobrą grę szpiegowską z otwartym światem. Tajemnicą pozostanie fakt czy byłby to otwarty świat w stylu Grand Theft Auto, czy coś bliższego 007 First Light, szpiegowskiej gry studia IO Interactive opartej na serii filmów o Jamesie Bondzie.
Twórca chyba wciąż ma sentyment do Agenta, bo jak powiedział, czasami leżąc w łóżku rozmyśla i dochodzi do wniosku, że dobre historie filmowe nie muszą sprawdzić się jako gry wideo, albo jak zrobić coś inaczej żeby udało się to w grze wideo. Pewne jest jedno – wielka szkoda, że nigdy nie udało się dokończyć prac i wydać tego thrillera szpiegowskiego, bo mogła to być kolejna udana produkcja tego znanego studia.
Więcej o grze Agent i jej produkcji znajdziesz tutaj.