Oszuści pragnący popsuć wirtualną rozgrywkę są prawdziwą zmorą w grach. Jak wielki jest to proceder przekonało się samo Epic Games, kiedy podczas banowania krętaczy w Fortnite, rykoszetem dostało się też tym uczciwym graczom. Developer oczywiście przyznał się do błędu, przeprosił za pomyłkę niestosownie zbanowanych i wypłacił im w ramach zadość uczynienia wirtualną gotówkę.
Swoją błędną decyzję twórcy wycenili na 2000 V-dolców, a zbanowani uczciwi gracze dostawali grafikę z przeprosinami. Wiadomo, że to jedyny słuszny ruch Epic Games, a gracze mający pecha nie muszą kląć, na nowo tworzyć postaci i zachodzić w głowę co też takiego zrobili, że spotkała ich tak surowa kara. Z drugiej strony developer powinien bardziej sumiennie przykładać się do ścigania oszustów, aby tak ogromne pomyłki nie zdarzały się w przyszłości.