A jak Ty spędzisz walentynki 2017 roku?

Walentynki są dniem, na spędzenie którego mężczyznom często brakuje pomysłu. Dlaczego mężczyznom? Ponieważ to właśnie najczęściej oni poczuwają się do tego, aby zapewnić miłe chwile swoim piękniejszym połówkom w Dniu Zakochanych.

Jeśli czytasz ten wpis jest wielce prawdopodobne, że jedną z Twoich pasji są gry wideo. 14 lutego zbliża się nieubłaganie, a przecież nie chcesz jak co roku zabrać ukochanej do kina lub na kolację do romantycznej restauracji. Zaproś ją więc do wspólnej gry!

Walentynki 2017 nieco inaczej

O ile co do samej formy spędzania walentynek może pojawić się wiele różnych koncepcji, o tyle co do jednego nie ma wątpliwości – najlepiej będzie, jeśli spędzisz je z wybranką serca. Jeśli nie masz jeszcze zarezerwowanego stolika w ekskluzywnej restauracji, wykupionej wycieczki lub biletów do kina, na poważnie rozważ spędzenie wspólnego wieczoru przed ekranem telewizora, przy czym oczywiście warto zaznaczyć, aby zagospodarować nieco czasu na inne przyjemności, jak chociażby… jedzenie!

Jeśli zastanawiasz się nad tym, jakie produkcje nadadzą się do wspólnego ich doświadczania, zawczasu uspokajam; możliwych do wyboru tytułów jest aż nadto! Wiele natomiast zależy od wieku ukochanej oraz tego, jaki ma stosunek do elektronicznej rozrywki. Jeśli to prawdziwym graczem, której pasji tłumaczyć nie musisz, sprawę uważam za zamkniętą. Jeżeli jednak za joypada sięga okazjonalnie lub wcale, powinieneś dobrze to rozegrać…

Oldschoolowe gry

Jeżeli Twoja kobieta ma więcej niż 25 lat, najpewniej doskonale kojarzy takie postacie jak Mario, Pac-Man czy wrednie chichoczącego psiaka z Duck Hunt. Staroszkolne produkcje mogą być doskonałą propozycją na walentynkowy wieczór, ponieważ zdecydowana większość z nas z sentymentem wspomina pierwsze zetknięcie się z grami wideo, a właśnie od takich produkcji wiele osób zaczynało przygodę z elektroniczną rozrywką. Co więcej, tytuły te do dzisiaj potrafią dawać sporo przyjemności.

Na dobry początek polecam właśnie Super Mario Bros. Choć nie jest to tytuł, w który możecie grać jednocześnie, dostarczy ogromnych emocji Wam obojgu. Postać wąsatego hydraulika jest zakorzeniona w świadomości nie tylko pasjonatów elektronicznej rozrywki, ale także okazjonalnych graczy na tyle mocno, że właściwie każdemu kojarzy się co najmniej dobrze. Kiedy już nazbieracie kilkanaście złotych monet, warto przywołać ducha rywalizacji i włączyć Battle City, czyli grę znaną wielu pod nazwą Tanks. Nic tak nie zbliża jak współzawodnictwo i chęć pokonania przeciwnika. Następny w kolejce powinien być Pac-Man, którego kojarzy większość mieszkańców naszego globu. Emocje sięgają zenitu, gdy do zebrania pozostało kilka kropek, a dookoła czają się złowrogie duszki. Gdy emocje nieco opadną, z pełnym powodzeniem możesz sięgnąć po Contrę. Kooperacja bez wątpienia jest dobrą alternatywą dla gier opartych na rywalizacji. Bez względu na to, czy dotrzecie do ostatniego poziomu, czy też odpuścicie walkę o bezpieczeństwo świata, przyda się Wam chwila odpoczynku od adrenaliny, którą warto wykorzystać na rozruszanie szarych komórek. Tu bez wątpienia pomocny będzie Tetris. Na koniec możesz pokazać swojej kobiecie, że jesteś prawdziwym myśliwym i ustrzelić kilka kaczek w Duck Hunt. Oczywiście musisz być na tyle pewny swego, aby nie zostać wyśmianym nie tylko przez bezczelnego kundla z krzaków, ale i samą lubą.

To tylko kilka tytułów z potężnej biblioteki oldschoolowych gier, które idealnie nadadzą się na walentynki 2017 roku, jednakże w zupełności wystarczą, aby zapewnić Wam doskonałą zabawę na kilka godzin.

Wspólne zabijanie zbliża…

Jak się okazuje, bardzo często mężczyźni postrzegają kobiety przez pryzmat delikatnych istot, w poważaniu mających kontrowersyjne produkcje, w których przelana krew znaczy każdy piksel. Błąd! Oczywiście żadne źródło nie może być lepsze, niż wypowiedź samych niewiast:

„Idealną receptą na udany związek jest dążenie do układu partnerskiego. Uosobienie takiej relacji to, według mnie, wszelkiego rodzaju gry nastawione na kooperację. Nic tak nie umacnia więzi jak wspólna wyrzynka hord zombie bądź Locustów, dlatego perfekcyjną opcją na wspólne spędzenie walentynek są pozycje takie, jak Resident Evil 5 lub seria Gears of War.” – Marta Matyjewicz, Grające Kobiety, Feardemic

Nic dodać, nic ująć. Co-op zawsze był w cenie, a wspomniane wyżej produkcje, (szczególnie ta ze stajni Epic Games) ten tryb mają dopieszczony niemalże do perfekcji. Co ciekawe, gra pomysłu Bleszinskiego jest naprawdę popularna wśród przedstawicielek płci pięknej.

„Z moim facetem gramy i zaśmiewamy się w Overcooked w trybie kooperacji. Regularnie go na to namawiam, bo jest przy tym sporo śmiechu. Poza tym grywamy też w Gears of War na podzielonym ekranie.” – Ania Rola, Babski Gaming

Powyższe wypowiedzi pochodzą od kobiet, którym gry wideo nawet nie tyle, że nie są obce, a wręcz bardzo bliskie. Nie zmienia to jednak faktu, że najpewniej Twoja luba również doskonale sprawdziłaby się jako operator piły Lancera. Gier z trybem kooperacji jest niezwykle dużo; sam zapewne byłbyś w stanie wymienić ich przynajmniej kilka. Jeśli nie, zawsze możesz posłużyć się wyszukiwarką internetową.

… ale czasami warto sięgnąć po coś lekkiego

Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy niewiasta nie znosi widoku krwi, a przy okazji wolałaby grę lekką w odbiorze, jednocześnie nie wymagającą małpiego sprytu, jeśli chodzi o sterowanie? Wówczas z pomocą przychodzą wszelkiej maści gry platformowe i… dedykowane dzieciakom, a przy których dorośli również mogą dobrze się bawić. Takim tytułem jest bez wątpienia LittleBigPlanet. Przygody Sackboya są niezapomnianym przeżyciem, a potężne możliwości kustomizacji bohatera sprawiają, że produkcja Media Molecule zapewnia doskonałą zabawę dla dwojga na długie godziny.

Seria LEGO również idealnie wpasowuje się w kanon gier dedykowanych rozgrywce wieloosobowej. W cyklu ukazało się już kilkadziesiąt tytułów, wydanych na różne platformy, więc jest w czym wybierać. Dodatkowym atutem jest podejmowana tematyka, więc istnieje spora szansa, że konkretna odsłona podpasuje Twojej kobiecie ze względu na jej zainteresowania.

Wszystkie pozycje kamasutry

Oczywiście randkę przed telewizorem powinieneś potraktować jako formę rozrywki, rozluźnienia atmosfery, tudzież swoistego aperitifu. Najważniejsza tego dnia powinna być oczywiście atmosfera oraz sama wybranka, której masz zapewnić jak najmilej spędzony czas. Jak sama nazwa wskazuje, Dzień Zakochanych powinien minąć Wam przede wszystkim na rozwijaniu sfery uczuciowej.

Powyżej podsunąłem jedynie kilka, z setek dostępnych produkcji, które doskonale nadają się do wspólnego spędzania czasu. Jeśli znasz tytuły warte polecenia, nie zapomnij o nich wspomnieć w komentarzu!