Jesteś graczem? Też pytanie… Powinieneś zatem czekać na z wolna pukającą w okno jesień. Nie tylko z tego powodu, że wreszcie zaczyna się upragniony okres w życiu rodzica (dzieci ponownie idą do szkoły), ale również dlatego, że długo ukrywane przed małżonką zaskórniaki zostaną wydane zgodnie z ich przeznaczeniem – na tytuły, których już teraz premiery zapowiadają się co najmniej smakowicie.
Jeśli zapełniłeś już swój kalendarz tytułami, które przedstawiłem w pierwszej części artykułu wiedz, że właśnie nadszedł czas na kontynuację tychże. Kilkanaście wymienionych już bowiem pozycji to nawet nie połowa planów wydawniczych producentów, którzy z niesłabnącą determinacją będą niebawem walczyć o Twoją uwagę. I pieniądze.
Rise of the Tomb Raider: 20 Rocznica Serii – dzień premiery: 11 października 2016 (PlayStation 4) „Jubileuszowa 20-letnia poobijana, brudna i sponiewierana Lara wreszcie opowie swoją najnowszą przygodę na PlayStation 4„
Rok ekskluzywności Rise of the Tomb Raider na Xboksa One minie w październiku, więc posiadacze PS4 wreszcie będą mogli przeżyć najnowszą przygodę młodej pani archeolog. Lara świętuje swoje 20 urodziny, więc twórcy przygotowali z tej okazji wyjątkową edycję gry. Wydanie „20. Rocznica Serii” zawierać będzie nie tylko grę, ale także wszystkie łatki, pomniejsze bonusy, nowy tryb i dodatki. Opłacało się czekać!
Shadow Warrior 2 – dzień premiery: 15 października 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC) – „Więcej krwi, demonicznego mięsa i tryb kooperacji„
Bezlitosny Lo Wang powraca. Bohater wytrzymał zaledwie pięć lat od czasu ostatniej krwawej jatki i ponownie będzie musiał stawić czoła tak groźnym, jak i różnorodnym oponentom. Twórcy gry – polskie studio Flying Wild Hog – potwierdzili, że tym razem miodna rozgrywka i hektolitry krwi to nie jedyna zaleta tytułu, bowiem na graczy czeka jeszcze zaimplementowany czteroosobowy tryb kooperacji. Czterokrotnie więcej demonicznego mięsa, płynna rozgrywka i świetna oprawa graficzna zwiastują kolejny polski hit.
Paragon – dzień premiery: 20 października 2016 (PlayStation 4, PC) – „Co unikatowego zaproponują multiplayerowe potyczki od Epic Games?„
Czy twórcy znanej serii Gears of War przygotują projekt na miarę sukcesu ich wcześniejszej strzelaniny? Czym zaskoczy Cię Paragon? Czy proponowana formuła starć na długo przyciągnie rzesze fanów? Pytań na tę chwilę jest sporo i trudno wróżyć kolejny, tak spektakularny jak poprzednio sukces. Z pewnością w grze niejedno znajdą dla siebie zarówno fani tradycyjnych shooterów, jak również zwolennicy gier typu MOBA.
Battlefield 1 – dzień premiery: 21 października 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC) – „Epickość, rozmach i wykonanie bitew poraża na każdym kroku„
Ogromne zaskoczenie i chęć natychmiastowego zagrania towarzyszyły mi zaraz po zapowiedzi Battlefield 1. Każde kolejne materiały jeżą włosy na głowie, epickość bitew czuć na odległość, a realia I Wojny Światowej i miejsca akcji powalają klimatem. Dodatkowymi atutami będzie duża ilość graczy, efektowna zniszczalność środowiska i znakomita oprawa graficzna. Kto będzie shooterowym królem tego roku?
Titanfall 2 – dzień premiery: 28 października 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC) – „Sieciowe starcia mechów teraz również w kampanii fabularnej„
Sequel ciepło przyjętej strzelaniny zapowiada się jeszcze bardziej interesująco za sprawą kampanii fabularnej. Developer zaprezentuje losy strzelca ruchu oporu, dodając do rozgrywki nowe rodzaje broni i robotów oraz pomniejsze gadżety uatrakcyjniające rozgrywkę. Oczywiście rdzeniem zabawy wciąż pozostanie tryb multiplayer i wieloosobowe starcia graczy.
Call of Duty: Infinite Warfare – dzień premiery: 4 listopada 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC) – „Kolejne konflikty przyszłości wciąż z okrzykiem >>Call of Duty<< na ustach„
Studio DICE postanowiło wrócić do przeszłości z Battlefieldem 1, podczas gdy Infinity Ward wciąż interesuje się futurystycznymi konfliktami. Gracze będą więc mogli po poznaniu realiów I Wojny Światowej doświadczyć starć przyszłości. Nowe środowisko, długowieczny multiplayer i tryb „Zombie” gwarantują kawał solidnego strzelania.
Dishonored 2 – dzień premiery: 11 listopada 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC) – „Brutalna finezja i ciche uśmiercanie wrogów w podwójnym wydaniu„
Akcja sequela przeniesie się do Karnaki, 15 lat po tragicznym incydencie ukazanym w Dishonored. Teraz będziesz mógł wybierać pomiędzy dwójką bohaterów – Corvo Attano znanego z pierwszej odsłony serii oraz Emily Kaldwin, będącą córką zamordowanej cesarzowej. Niestety twórcy nie przewidzieli opcji kooperacji i raz wybrana postać na początku gry, pozostanie z Tobą aż do napisów końcowych. Czy cesarzowa wraz z jej ochroniarzem dopadną tyrana?
Watch Dogs 2 – premiera: 15 listopada 2016 (PlayStation 4, Xbox One, PC ) – „Haker odwiedzający San Francisco? To nie może się nie udać…„
Francuski developer stawia na słoneczne klimaty Kalifornii, więcej kolorów i nieco inne, bardziej beztroskie ukazanie hakerskiej elity. Nowy bohater, jego rozweselona ekipa i wyczuwalny chaos mocno kontrastują z poważnym Aidenem z poprzedniej odsłony. Czy taki zabieg się uda? Zdania dziennikarzy są mocno podzielone… Priorytetem jest jednak uwolnienie potencjału drzemiącego w tej serii, po macoszemu potraktowanego w pierwszej części.
Dead Rising 4 – premiera: 6 grudnia 2016 (Xbox One, PC) – „Fotograf Frank postara się o więcej krwawych selfie z nieumarłymi„
Znana, lubiana i niezwykle krwawa seria powraca z impetem (po raz czwarty zresztą). Pojawia się także uwielbiany przez fanów Frank, który postanowił spędzić Święta Bożego Narodzenia razem z… tysiącami zombie. Zaśnieżone Willamette będzie zatem pełne spacerującego mięsa do ubicia. Twórcy gry zamiast Mikołaja proponują nowe, zaskakujące narzędzia zagłady, pojazdy rodem z garażu MacGyvera i ulice pełne luźno latających kończyn. Mam tylko nadzieję, że przy liczonym w setkach tysięcy szlachtowaniu nadgniłych, Xbox One nie będzie miał problemów z płynnością rozgrywki.
Until Dawn: Rush of Blood – dzień premiery: 10 października 2016 (PlayStation VR) – „Przerażający spin-off i zręcznościowa strzelanina w jednym?„
Ekipa Supermassive Games mająca za sobą wydanie udanego horroru Until Dawn, postanowiła nastraszyć również nabywców nowego gadżetu Sony. W tym wypadku bohaterami nie będzie jednak ośmioro przyjaciół i tajemniczy morderca, ale… wagonik i szyny. Zadaniem pechowca będzie strzelanie do wszystkiego co sunie w jego stronę, aczkolwiek pojawią się też momenty wrzucające tęgie ciarki na całe ciało. Twórcy produkcji zaznaczają, że poziom emocji i doświadczeń mając na głowie gogle VR jest totalnie odmienny niż normalna rozgrywka, dlatego postanowili spróbować połączenia strachu z elementami zręcznościowymi. Po pierwszym teście gry, ocieraliśmy pot z czoła ze strachu.
PlayStation VR Worlds – dzień premiery: 13 października 2016 (PlayStation VR) – „Sprawdź nowy gadżet z zestawem gier dedykowanych wirtualnej rzeczywistości„
Kompilacja gier stworzona z myślą o goglach PlayStation VR i swoisty pakiet startowy urządzenia. W zestawie dostępne będą gry The London Heist (coś wspaniałego!), VR Luge, Into The Deep, Scavenger’s Odyssey i Danger Ball. Gracze będą mogli zostać badaczem morskich głębin, gangsterem, polecieć w kosmos czy poodbijać głową piłkę. Czy taka forma rozrywki przekona do siebie graczy tłumnie wyglądających nowych rozwiązań?
Super Stardust Ultra VR – dzień premiery: 13 października 2016 (PlayStation VR)- „Twórcy Dead Nation i Alienation proponują kolejną kosmiczno-zręcznościową strzelaninę„
Ponowne spotkanie pilota i jego statku z plagą nadciągających w nieskończoność wrogów. Gracze z goglami na oczach mogą liczyć na standardową, dobrze znaną rozgrywkę oraz specjalny tryb zabawy zaprojektowany z myślą o technologii VR. Widząc poprzednie dokonania fińskiego zespołu raczej można być spokojnym o efekt końcowy projektu z gatunku shoot’em up.
Driveclub VR – dzień premiery: 13 października 2016 (PlayStation VR) – „Powiew prędkości i wyścigowe zmagania w wirtualnej rzeczywistości„
Oprócz przygodowych propozycji, w goglach doświadczyć będzie można również naparstka wyścigowych emocji. Zdolni twórcy oprócz możliwości bardziej rzeczywistego poczucia prędkości, proponują nowe trasy, nowy tryb i kilka pomniejszych bonusów. Już od takiej szybkości, skrętów i nagłego hamowania można nabawić się choroby lokomocyjnej. Jak zatem wypadnie pod tym względem zabawa w goglach?
ALICE VR – premiera: grudzień 2016 (PC, Oculus Rift) – „Wirtualna eksploracja planety z goglami na twarzy„
Tajemniczy klimat, nieznana planeta i podejrzane zaginięcie jej mieszkańców to polska propozycja dedykowana Oculusowi. Bohaterka gry lądując na obcej planecie nawet nie zdaje sobie sprawy jak trudne zagadki czekają na rozwiązanie, aby poznać skrywaną tajemnicę. Wiele alternatywnych dróg i kilka zakończeń powinny zaspokoić apetyty łowców przygód z gatunku science-fiction.
Osobiście czekam na wiele gier z powyższej listy, pokładając w nich nadzieje, ale i spore wymagania. Które tytuły okażą się prawdziwymi perłami, które nieoszlifowanym diamentem a jakie zawiodą? Czy pośród nich jest zdobywca tytułu „Gry Roku”?
Bogu dzięki za jesień!