Kingdoms of Amalur: Reckoning, gra RPG 38 Studios i Big Huge Games pozostaje znana głównie z pokopanej historii jej twórców. 38 Studios zostało założone przez byłego baseballistę i fana gier wideo, Curta Schillinga. Schilling miał bardzo ambitne plany: zrobić serię gier w całkowicie nowym uniwersum, w tym grę MMORPG, która byłaby w stanie rywalizować z jego ulubionymi tytułami. Trzeba powiedzieć, że miał rozmach: do napisania historii świata zatrudnił R. A. Salvatore’a, koncepty i grafiki rysował Todd MacFarlane, a muzykę skomponował Grant Kirkhope.
Ostatecznie ukazała się tylko jedna gra w planowanym uniwersum, czyli Kingdoms of Amalur: Reckoning. Resztę skasowano, bo Schilling miał co prawda ogromne ambicje, ale już mniejsze zdolności do sprawnego zarządzania finansami. Więcej do powiedzenia ma na ten temat Kotaku, natomiast w telegraficznym skrócie: Schilling zbankrutował, zmarnował miliony dolarów publicznych pieniędzy stanu Rhode Island i puścił wielu pracowników z torbami.
We wrześniu 2018 roku, licencja na Amalur trafiła ostatecznie w ręce THQ Nordic. Wygląda na to, że będzie akcja wskrzeszania, co zdradził… sklep Microsoftu, który pospieszył się z zamieszczeniem strony gry. Według informacji będzie to remaster wydany pod naprawdę głupim tytułem – Re-Reckoning – i oprócz odświeżonej grafiki ma również zaoferować ulepszoną rozgrywkę. To dobrze, bo Kingdoms of Amalur mogło pochwalić się bardzo ambitnym i interesującym systemem walki, który niestety tracił przez fatalne problemy z balansem; gra była albo prosta, albo męcząca, bo wrogowie mieli po prostu więcej życia. Remaster zmierza na pewno na PC i ma ukazać się już 18 sierpnia.