Wielokrotnie miałem okazję przekonać się, że komiksy potrafią opowiedzieć znacznie bardziej wciągające historie niż książki. Właśnie taką opowieścią jest komiks Porcelana.
Całość zaczyna się banalnie. Żyjąca z podprowadzania ludziom świecidełek dziewczyna zakrada się do posiadłości tajemniczego bogacza, o którym mówi się na mieście, że jest niebezpiecznym magiem. I rzeczywiście tak jest, tyle tylko, że zamiast dać ją pożreć dwóm nietypowym obrońcom swoich włości, ten postanawia dziewczynę przygarnąć, oferując życie, o jakim mogłaby tylko pomarzyć. Wszystko ma jednak swoją cenę…
Początkowo wszystko wydaje się bajkową sielanką. Ogromny dom, wygodne łóżko, pyszne jedzenie i służba. Ta ostatnia to porcelanowe konstrukty, będące tak naprawdę źródłem bogactwa wybawiciela dziewczynki. Szybko jednak okazuje się, że ma on swoje mroczne tajemnice, do których dostępu bronią zamknięte na klucz drzwi. Oczywiście dziewczyna ma absolutny zakaz zaglądania do pomieszczenia za nimi. Ciekawość bierze jednak górę, co niekoniecznie wychodzi jej na dobre.
Komiks Porcelana to pięknie opowiedziana i zilustrowana historia
Odpowiedzialny za scenariusz Benjamin Read genialnie prowadzi całą historię. Zwyczajnie ciężko jest nie zajrzeć na następną stronę w nadziei, że odkryje kolejną kartę, często rzucającą zupełnie inne światło na całą sytuację. Nie brakuje tu nie tylko twistów fabularnych, ale także trzymających w napięciu scen, ocierających się o horror. Stopniowanie napięcia zasługuje tu na gromkie brawa. Wszystko to w świetny sposób zilustrował Chris Wildgoose. Z jednej strony mamy bardzo przejrzyste kadry, dzięki czemu nie nawet przez chwilę nie ma uczucia chaosu. Z drugiej natomiast, rysunkom nie brakuje niezbędnych do budowania klimatu detali. Kontrast w postaci temperamentnej dziewczyny zamkniętej w utrzymanej w sterylnej czystości posiadłości chwyta za serce, a gdy dołożyć do tego mroczną tajemnicę i odrobinę magii wychodzi mieszanka prawdziwie wybuchowa.
Wydawnictwo Non Stop Comics, którego nakładem ukazał się komiks Porcelana, zgodnie z utartą już tradycją, dostarczyło produkt dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Twarda oprawa oraz wysokiej jakości papier sprawiają, że obcowanie z zeszytem jest przyjemnym doznaniem. Słowa uznania należą się też korekcie – nie znalazłem żadnej literówki.
Końcówka to podwójny strzał w potylicę nie pozostawiający wątpliwości, że nadchodzący tom drugi będzie mocny. Komiks Porcelana to małe dzieło sztuki, któremu koniecznie musisz dać szansę. Nieco miałki początek udowadnia, że pozory mogą mylić, ponieważ z każdą kolejną stroną jest tylko lepiej. Polecam z całego serca!