Twórcy Doom Eternal chcą tym razem zaskoczyć graczy i dać im wiele satysfakcji nie tylko w kampanii fabularnej, ale też w trybie multi.
Ekipa z id Software bije się w pierś i obiecuje, że nie popełni tego samego błędu, co w poprzedniej części z 2016 roku. Chodzi o sieciowe rozgrywki, będące kolejną opcją po ukończeniu kampanii fabularnej. Twórcy chcą, aby tryb multiplayer był równie satysfakcjonujący, co fabularna przygoda. W tym celu całkowicie przekształcili sieciowe doznania i tym razem mają nadzieję na powodzenie.
Doom Eternal nie będzie posiadał tradycyjnego trybu deathmatch, a tym razem developer oferuje klimaty bardziej znane z kampanii dla pojedynczego gracza. Battle Mode to 2v1 – przez trzy rundy dwa demony będą stawiały czoła łowcy. Ekipa chce tchnąć ducha kampanii dla pojedynczego gracza, dodać rozgrywce więcej głębi i poprawić się po ostatniej wpadce.
Programiści zapewniają, że wewnątrz cały czas ogrywają tryb sieciowy i odczucia są naprawdę fantastyczne. Co z tego wyjdzie dowiesz się 22 listopada.