UG: Co, poza neonową oprawą, będzie wyróżniało Electro Ride na tle innych racerów?
SO: Od strony wizualnej grę na pewno wyróżnia dość nietypowy zestaw aut i trasy wypełnione klimatycznymi modernistyczno – socrealistycznymi budynkami. Oprawa dźwiękowa też jest dość nietypowa. Muzyka została skomponowana specjalnie pod dany tor, aby jak najbardziej podbić klimat i uczucie pędu. Z dźwięków również jestem dumny, są naprawdę miodne i dopracowane. Dźwięk silnika nagrywaliśmy jeżdżąc moim już 30-letnim „Dużym” Fiatem. Obwiesiliśmy go mikrofonami i staraliśmy się nagrać próbki na różnych wariantach obrotów i obciążenia silnika… I tak do 3 w nocy…
Sporym wyróżnikiem Electro Ride jest mechanika kolorowych pasów z nitro. Zasada jest prosta: za zakrętami mamy zestaw trzech kolorowych pasów. Gdy wjedziemy na dany pas, a kolor pasa zgadza się z kolorem neonu na aucie – odblokowujemy dopalacz. Przed zakrętem zaś ustawione są w odpowiedniej kolejności trzy kolorowe gwiazdki, po których złapaniu zmienia się kolor neonu na aucie. Zabawa polega na tym aby ucząc się toru, nauczyć się które gwiazdki i pasy warto wykorzystywać tak, aby osiągnąć jak najlepszy czas.
No i mamy splitscreen, którego tak boją się wysokobudżetowe ścigałki.
UG: Czy przewidujesz wersję konsolową?
SO: Owszem. Zapowiedziana jest już wersja na konsolę Nintendo Switch. Jeśli dobrze się przyjmie, postaramy się o kolejne platformy.
UG: Premiera Electro Ride już za chwilę, czy masz w planach kolejna produkcję?
SO: Zaplanowaliśmy premierę Electro Ride na 10-go lipca. Teraz staramy się dopiąć jak najwięcej rzeczy i wypolerować co się da. Planów mam natomiast sporo. Najpierw jednak chciałbym odreagować, zamknąć się w garażu, odremontować swoją „Jawkę” i zrobić nią parę kilometrów.
A tak na serio: jest parę planów, mam nawet kilka prototypów… Marzy mi się gra na motywach opowieści o aucie – wampirze, takie skrzyżowanie „Christine” Stephena Kinga, legendy o czarnej Wołdze z lękiem przed autonomicznymi samochodami, ale czy to przetrwa fazę prototypu – tego nie wiem.
Na pewno chciałbym pozostać w klimatach bloku wschodniego i motoryzacji. To naprawdę ciekawy setting i zastanawiające jest dlaczego nie jest tak eksplorowany w popkulturze. Być może uda mi się zrobić coś mniejszego. Wiem, że wielu twórców obiecuje, że ich następny projekt będzie mniejszy… Może teraz się uda coś dowieźć w rok, dwa.
- 1 2