Choć mam w moim mieszkaniu warunki do zainstalowania projektora, nadal korzystam z telewizora. Wszystko przez to, że montaż urządzenia pod sufitem, zabawa z kablami skutecznie odwodzą mnie od tego pomysłu. Wtedy pojawia się Optoma HD31UST i robi w głowie kaszankę…
Pojęcie „projektor ultrakrótkiego rzutu” było mi do niedawna zupełnie obce, ponieważ kompletnie nie orientuję się w tego typu urządzeniach. Dlatego otwierając pokaźnych rozmiarów karton nie spodziewałem się niczego rewelacyjnego, a na pewno nie rewolucyjnego. Po niecałych dwóch godzinach zacząłem do siebie dopuszczać myśl, że może „czas na zmiany”? Okazuje się bowiem, że stawiając projektor tuż pod ścianą, na mojej szafce RTV mogę mieć bardzo dobrej jakości 100-calowy obraz.
Z punktu widzenia gracza, jedną z największych zalet rzutnika Optoma HD31UST jest fakt, że da się z niego korzystać w niewielkich pomieszczeniach. Chcąc mieć ładny obraz nie musisz instalować urządzenia z dala od ściany, na której ma być on wyświetlany. Ponadto, wystarczy w miarę gładka, najlepiej biała ściana. Nie ma konieczności instalacji specjalnego ekranu. Jedynym, aczkolwiek sporym problemem może okazać się cena. Sprzęt kosztuje w granicach 6000 PLN, co wielu może skutecznie odstraszyć od zastanawiania się nad jego nabyciem.
Pełna specyfikacja Optoma HD31UST
Zawartość zestawu oraz jakość wykonania
W środku kartonu, oprócz samego projektora, znajdziesz pilota wraz z dwiema bateriami AAA, kabel zasilający oraz krótką instrukcję. To w zupełności wystarczy, aby móc cieszyć się pełnią możliwości rzeczonego sprzętu. Musisz wiedzieć, że Optoma HD31UST to kawał urządzenia. Ważący niemalże 4 kilogramy projektor ma wymiary 343 x 383 x 112 mm, co wymaga zarezerwowania na biurku, szafce, czy stoliku sporo miejsca. Co ważne, potrzebna jest dodatkowa przestrzeń na wentylację, ale o tym za chwilę.
Pod względem wykonania nie ma się do czego przyczepić. Jest to bardzo solidna konstrukcja, a przy okazji ładnie prezentuje. Inżynierowie postawili na minimalizm, co wyszło produktowi na dobre. Wszystkie niezbędne porty wejść i wyjść umieszczono od strony ściany. Bardzo zabrakło trzeciego portu HDMI. Od frontu znajduje się pokrętło odpowiedzialne za dostosowanie ostrości, a na górze umieszczono panel sterujący. Skorzystałem z niego tylko na potrzeby testu, ponieważ wszystkie jego funkcje oferuje pilot.
Z kolei na spodzie znajdziesz wszystko to, co niezbędne do przytwierdzenia projektora do ściany, czy sufitu.
Optoma HD31UST w akcji
Optoma HD31UST oferuje obraz w jakości Full HD. Oczywiście bardzo wiele zależy od podłoża, na którym jest on wyświetlany. W moim przypadku była to pomalowana na biało ściana w salonie. Muszę przyznać, że byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, ponieważ spodziewałem się, że projektor nigdy nie będzie w stanie zbliżyć się do telewizora pod względem jakości obrazu. To, co pozytywnie zaskakuje to bardzo dobry kontrast oraz głęboka czerń.
Oczywiście urządzenie najlepiej radzi sobie w zaciemnionym pomieszczeniu. Wówczas wrażenia z oglądania bądź grania są niesamowite. Po pierwsze, ze względu na wielkość obrazu. Po drugie, ze względu na jego jakość. Co jednak ciekawe, w dzień Optoma HD31UST radził sobie na tyle dobrze, że skłamałbym pisząc, że obraz był dużo gorszy. Dopiero gdy zrobiło się naprawdę jasno, musiałem wykorzystać dobrodziejstwo rolet, aby nieco przyciemnić pomieszczenie. Dzięki możliwości ustawienia trapezu, bez problemu mogłem dostosować kształt obrazu tak, aby był prostokątny, bez względu na odległość od ściany. Poeksperymentowałem z kilkoma odległościami i każdorazowo udawało mi się w kilkanaście sekund uzyskać zadowalający efekt. Oczywiście nigdy nie będzie to obraz o idealnych proporcjach, jednak jakiekolwiek odchylenia nie były zauważalne gołym okiem.
Projektor Optoma HD31UST ma wbudowane głośniki, z których w żadnym wypadku nie należy korzystać, jeśli myśli się o jakiejkolwiek jakości dźwięku. Ten wydobywający się z zaimplementowanych membran jest koszmarnie płaski, brakuje mu jakiegokolwiek basu i soczystości. Już lepiej zdecydować się na jakiekolwiek zewnętrzne głośniki, o amplitunerze nie wspominając. Rzecz jasna najlepiej w przypadku gier i tak sprawdzi się porządny headset, najlepiej oferujący dźwięk przestrzenny.
W domowym zaciszu rzeczony sprzęt sprawdza się dobrze. A co z biznesowym zastosowaniem? Optoma HD35UST świetnie nada się również do wykorzystania w salkach konferencyjnych, czy na szkoleniach. Nie dość, że rozmiar pomieszczenia nie ma w tym momencie znaczenia, to w dodatku nie trzeba się bowiem gimnastykować z urządzeniami zawieszonymi wysoko pod sufitem, czy martwić, że co chwilę ktoś będzie zasłaniał obraz łażąc po sali. Jedyny minus to niska mobilność. Jak wspomniałem wyżej, projektor jest spory, co może utrudniać jego transport.
Opotoma HD31UST ogrzeje Cię w zimowe dni
Jak każdy projektor, Optoma HD31UST emituje spore ilości ciepła. Pokusiłbym się wręcz o stwierdzenie, że szykując się do dłuższych seansów czy posiadówek z grami, będziesz musiał mu zrobić nieco miejsca z lewej strony, ponieważ blat obok może się bardzo mocno nagrzać. Pod żadnym pozorem nie można więc stawiać obok konsoli, czy innego sprzętu.
Drugim, w moim odczuciu sporym mankamentem, jest poziom hałasu wentylatorów odprowadzających nadmiar ciepła. Początkowo jest on w miarę znośny, jednak wraz z upływem czasu staje się uciążliwy. Nocą Optoma HD31UST był na tyle głośny, że niestety musiałem go wyłączyć, ponieważ wymowna mina żony jasno dała mi do zrozumienia, że nie może przeze mnie, a konkretniej przez projektor, spać.
Czy leci z nami pilot?
Obsługa projektora Optoma HD31UST możliwa jest z poziomu wbudowanego w obudowę panelu oraz pilota. Pierwsze rozwiązanie jest bardzo ograniczone oraz mało wygodne, więc zdecydowanie polecam kontroler. Oprócz tych najbardziej oczywistych, jak regulacja głośności, czy zmiany źródła sygnału, dostępnych jest sporo ustawień. Po pierwsze, tryb wyświetlania, co przydaje się w zależności od źródła sygnału. Jest też możliwość korekcji koloru ściany, co z kolei bardzo pomaga w przypadku podłoża nie idealnie białego. Są też jasność, kontrast, ostrość, powiększanie i przesuwanie obrazu, regulacja geometrii. Istnieje też możliwość odwrócenia obrazu na cztery sposoby. Ciekawym dodatkiem są wskaźnik laserowy oraz zdalna mysz, które przydadzą się podczas prezentacji.
Zdecydowanie warto pogrzebać w menusach i ustawieniach, ponieważ dzięki nim można dostosować obraz do własnych preferencji i wycisnąć z projektora Optoma HD31UST znacznie więcej, niż na domyślnej konfiguracji.
Dla kogo projektor Optoma HD31UST?
Przede wszystkim dla ludzi, którym nie straszny wydatek ponad pięciu tysięcy złotych. Jeśli bariera cenowa nie jest dla Ciebie nie do przejścia, powinieneś rozważyć zakup rzeczonego sprzętu. Oferuje on bardzo dobrą jakość obrazu, ładnie się prezentuje, a co najważniejsze – nie musi wisieć pod sufitem. Owszem, nie pozbawiony jest wad (gorący i głośny), ale są one rekompensowane przez powyższe zalety.
Jeśli jesteś graczem – będziesz zachwycony.