W obecnej generacji konsol Sony dość oszczędnie informuje o tym, co sobie pichci. Zamiast tego woli krok po kroczku wypuszczać wieści wtedy, kiedy kolos jest na to gotowy. Z jednej strony czyni to mało ekscytujące prezentacje – w 2020 roku nasłuchaliśmy się o dyskach twardych od Marka Cerny’ego. Z drugiej: kiedy w końcu grają w otwarte karty, to robi to wrażenie. Wreszcie dowiedzieliśmy się czegoś więcej na temat PlayStation VR2, czyli o drugim zestawie gogli rzeczywistości wirtualnej japońskiego giganta.
Po pierwsze, Sony ujawniło specyfikację maszyny:
- Wyświetlacze OLED
- Rozdzielczość ekranu 2000 x 2040 (na każde oko)
- Częstotliwość odświeżania obrazu 90Hz, 120Hz
- Rozstaw soczewek dostosowywalny
- Pole widzenia ok. 110°
- Czujniki ruchu: 6-osiowy system wykrywania ruchu (3-osiowy żyroskop & 3-osiowy akcelerometr), dodatkowy czujnik mocowania IR
- 4 kamery – hełm, kontroler oraz po jednej kamerze do śledzenia ruchu oczu
- Sprzężenie zwrotne
- Wibracje na hełmie
- Połączenie z PlayStation 5 USB-C
- Wbudowany mikrofon, wyjście audio jack 3,5mm
Najpikantniej prezentują się tutaj kamery śledzące ruchy oczu, rozdzielczość – nieco wyższa niż w Oculus Quest 2 – oraz wibracje na hełmie, chociaż Sony nie precyzuje, czy będzie to znana z DualSense technologia haptyczna. Na pewno znajdzie się ona w dedykowanych goglom kontrolerach.
Po drugie, pokazano sneak peak z pierwszej ekskluzywnej produkcji na platformę. Będzie nią gra Horizon: Call of the Mountain rozgrywająca się w uniwersum znanym z przygód Aloy.
Czego nie wiemy? Jak to zadziała w praniu i oczywiście jak to wygląda.