Jeśli z wypiekami na twarzy oczekiwałeś kwietniowej premiery Cyberpunka 2077, to niestety musisz uzbroić się w dużo więcej cierpliwości. Twórcy poinformowali o dość znacznym opóźnieniu gry.
Szef CD Projekt RED, Adam Badowski i współzałożyciel polskiego studia Marcin Iwiński w notce prasowej przekazali ważne informacje odnośnie daty premiery Cyberpunka 2077. Okazuje się, że rodzima ekipa nie ma dobrych wiadomości i postanowiła zmienić datę wydania gry z kwietnia na 17 września bieżącego roku.
Twórcy zaznaczają, że przygody w Night City są już kompletne i grę można przejść od początku do końca. Niestety to nie koniec, bo chcąc zasłużyć na miano pozycji doskonałej, programistów czeka jeszcze sporo pracy. Metropolia jest ogromna i zróżnicowana, a biorąc pod uwagę skalę i złożoność projektu, twórcy potrzebują więcej czasu na testy, usuwanie usterek czy ostateczne szlify. Polskie studio chce, aby Cyberpunk 2077 był ukoronowaniem ich pracy na obecnej generacji konsol i był po prostu doskonały.
Osobiście cieszę się z takiego podejścia do sprawy, bo mogę sobie tylko wyobrazić co by się stało, gdyby tak bardzo oczekiwany tytuł okazał się technicznym niewypałem i był nafaszerowany błędami czy niedoróbkami jak choćby Assassin’s Creed: Unity. A tak, pięć miesięcy później możesz oczekiwać nie tylko fascynującej przygody ale też dopracowania gry od technicznej strony.