Xperia 1 III to flagowy telefon marki Sony z 2021 roku. Można śmiało powiedzieć, że w chwili premiery był wyposażony absolutnie we wszystko w co tylko mógł być wyposażony telefon. System Dual-SIM, czy chociażby zapomniane już w obecnych czasach gniazdo jack 3,5mm lub dioda powiadomień – sprawia, ze na papierze telefon prezentuje się znakomicie. Poniżej moje wrażenie z 3-tygodniowej zabawy z tym cackiem.
Zacznijmy od tego co na papierze:
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 165 x 8.2 mm |
Waga | 186 g |
Obudowa | unibody |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Ekran | |
Typ | OLED 6.5”, rozdzielczość 3840×1644, 643 ppi, format 21:9 |
Podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 888 |
Procesor | 8 rdzeni (Kryo 680) |
GPU | Adreno 660 |
RAM | 12 GB |
Bateria | 4500 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 1 TB |
Porty | USB (3.1 typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 256 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android nakładka Sony |
Łączność | |
Transmisja danych | 5G 4G 3G 2G |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS, Beidou, Galileo, QZSS |
Bluetooth | v5.2 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 12 MP, wideo 4K (3840×2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty – 12 MP + 12 MP |
Przedni | 8 MP |
Czy powyższa specyfikacja wyjaśnia tytuł najdroższego telefonu Sony w historii? Jak już wspomniałem, na papierze nie ma się do czego przyczepić. Telefon znakomicie leży w dłoni ze względu na zastosowanie nietypowego formatu 21:9 – co na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie, że telefon wygląda bardziej jak pilot do telewizora, ale z drugiej strony można go śmiało obsługiwać jedną ręką.
Ekran – to po prostu klasa sama w sobie. Nie ma problemów z korzystaniem z telefonu w pełnym słońcu, choć powiem szczerze, widziałem już bardziej responsywne systemy automatycznie regulujące podświetlenie. Dzięki zastosowaniu bardzo malutkich ramek – ekran pozbawiony jest wcięć co zdecydowanie poprawia wrażenie podczas oglądania multimediów i chociażby grania w gry z usług streamingowych lub bezpośrednio po podłączeniu do konsoli PlayStation 5 lub 4. Niestety – dużym minusem jest brak natywnej obsługi pada DualSense – DualShock 4 z kolei jest bardzo prosto sparować z telefonem. Nie miałem problemów z graniem w gry z PS5 z wykorzystaniem starszego pada, ale… niesmak pozostał.
Tryby foto/video
Co tu dużo pisać – aparat jest świetny i robi bardzo przyzwoite zdjęcia, niestety – drobny minus za gorszą jakość zdjęć nocnych. Jeśli chodzi o nagrywanie materiałów – zaawansowane narzędzia Sony – tworzą z telefonu narzędzie dla profesjonalistów. Dostępne tryby filmowe – pozwalają nagrywać naprawdę materiały w rewelacyjnej jakości.
Jakość i smażenie
Choć już po kilku minutach gry lub odtwarzania filmu – telefon potrafi się dość mocno nagrzać – nie obniża to znacznie jego wydajności choć sprawia dyskomfort. Dawno już nie miałem w ręku tak gorącego telefonu. Na duży plus znakomite wykorzystanie 12GB pamięci operacyjnej – aplikacje zrzucone do działania w tle można błyskawicznie przywołać spowrotem na główny widok.
Pojemna bateria, ale…
Nie ma się co oszukiwać – nie da się korzystać bez ładowania telefonu przez 2 dni, a podczas intensywnego korzystania z telefonu minimalnie udało mi się zmęczyć baterię w 3,5 godziny – tu z pomocą przychodzi tryb szybkiego ładowania – pełne ładowanie to zaledwie 1,5h.
Słowem podsumowania
Telefon to naprawdę solidny kawałek technologii – funkcje foto i video są przyzwoite, choć w trudnych warunkach oświetlenia mogłoby być zdecydowanie lepiej. Nieprzeciętny ekran i brak zbędnych wodotrysków „firmowych” w samym systemie Android zaliczam na duży plus. Podobnie jak tak nieistotne wydawać by się mogło rzeczy jak gniazdo jack 3,5mm czy dioda powiadomień. Czy warto jednak wydać sporą sumę na ten telefon? Moim skromnym zdaniem – nie. W tej cenie oczekiwałbym bezkompromisowej jakości – tym bardziej iż – na papierze i wizualnie – telefon prezentuje się znakomicie.