Do obsługi komputera nadaje się, według mnie, niemalże każda mysz. Szczególnie, że z gryzoni korzystam relatywnie rzadko, ponieważ pracuję przede wszystkim na laptopie. Sytuacja diametralnie się jednak zmienia, kiedy chcę zasiąść do grania… Wówczas potrzebuję solidnego sprzętu. W moje ręce wpadła mysz ASUS GX860 Buzzard. Czy faktycznie jest tak dobra, jak twierdzi tajwański producent?
Na początku warto zaznaczyć, że już sam design GX860 świadczy o tym, że masz do czynienia z hi-endowym sprzętem. Doskonale wpasowująca się w dłoń (jedynie osoby z naprawdę wielkimi dłońmi mogą mieć problem), posiadająca gumowe wykończenia na bokach i efektownie podświetlana (trzy możliwe kolory do wyboru) mysz będzie pięknie prezentowała się na każdym biurku, a przewód o długości 1,8 metra zapewni komfort użytkowania w każdych warunkach. Wytrzymujące, jak mówi specyfikacja, 5 milionów naciśnięć przyciski działają jak erotyczne marzenie pryszczatego nastolatka. Kliknięcia są ciche, dzięki czemu możesz spokojnie ogrywać ulubione tytuły nocą bez obawy, że uniemożliwisz spokojny sen drugiej połówce lub zmęczonym po szkole dzieciakom.
W grach najważniejsze są jednak szybkość i precyzja
Na tym polu inżynierowie firmy ASUS ponownie stanęli na wysokości zadania, oddając w ręce graczy produkt oferujący ogromne możliwości. Podstawową zaletą jest opcja zmiany rozdzielczości myszy w locie, co z kolei przekłada się na czas niezbędny do wykonywania zaplanowanych czynności. Ta funkcja idealnie sprawdzała się w trakcie ogrywania Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Podczas przeczesywania rozległych lokacji ustawiałem maksymalną wartość DPI, czyli 5600, aby móc szybkim ruchem obejrzeć się za siebie. Kiedy jednak chciałem poczęstować wroga skrupulatnym strzałem w głowę, zmniejszałem rozdzielczość do 800, co gwarantowało mi zdecydowanie większą precyzję mierzenia z broni snajperskiej. Mysz oferuje ponadto trzy w pełni programowalne przyciski dostępne pod kciukiem. Dzięki nim masz dostęp do najczęściej wykorzystywanych akcji. W Diablo III było to korzystanie z mikstur oraz specjalnych umiejętności, w najnowszej odsłonie gry Kojimy odpowiedzialne są one za szybki wybór dowolnego rodzaju broni oraz sięganie po lornetkę, a w trakcie rozgrywki w Grand Ages: Medieval za wydawanie oddziałom przypisanych im komend.
GX860 Buzzard po podłączeniu do komputera z systemem Windows 8.1 od razu została wykryta i działała bez najmniejszego zarzutu w trakcie całego okresu testów. Chcąc jednak dostosować ją do własnych preferencji, powinieneś skorzystać z ROG Software, czyli dedykowanego oprogramowania. Daje ono spore możliwości, jeśli chodzi o kustomizację ustawień myszy. Począwszy od wyboru podświetlania, przez ustawianie makr, na zaawansowanych opcjach, takich jak chociażby odległość od powierzchni niezbędną do działania sprzętu, kończąc.
Znany z tworzenia hardware’u z najwyższej półki ASUS dostarczył mysz, która zredefiniowała pojęcie komfortu grania. GX860 Buzzard to niezwykle wygodne i precyzyjne urządzenie, które doskonale sprawdzi się w trakcie wielogodzinnych sesji przed komputerem. Krótko mówiąc, polecamy jej zakup jak jasna cholera!