To z pewnością nie jest komfort i raz na kilka lat trzeba się z tym zmierzyć.
Szef do spraw komunikacji w Remedy, Thomas Puha w rozmowie z serwisem IGN powiedział, że tworzenie gier jednocześnie na dwie generacje konsol nie jest ani łatwe ani zabawne – po prostu jest do bani.
Puha stwierdził, że wspierając poprzednią generację, musisz upewnić się, że wszystko gra, a potem to co wnosisz do następnej generacji jest nadal ograniczone przez wybory, których dokonałeś lata temu dla poprzedniej konsoli. To nie jest zbyt realne, że w tej starej grze po prostu twórcy przerobią wszystko, a następnie przeniosą ją do następnej generacji.
Można tylko zdawać sobie sprawę z tych słów i wierzyć, że praca na dwie generacje konsol jest trudna i pełna nieprzyjemnych niespodzianek.