Czyżby szykował się kawał długiego grania i tytuł o wiele większy od poprzedniczek? Tak właśnie sugeruje jeden z twórców.
Producent wykonawczy MachineGames, Jerk Gustafsson, w wywiadzie dla VentureBeat powiedział, że Youngblood to największa gra szwedzkiego studia. Twórca zaznacza, że to może wydawać się dziwne bo nowy Wolfenstein zaoferuje wiele godzin grania w stosunku do dość krótkiego okresu produkcji gry.
Możesz spodziewać się nieliniowej narracji i lżejszej historii pod względem tonu i treści. Gustafsson podał nawet szacunkowe dane jeśli chodzi o godziny gry i celował w około 25 do 30 godzin. Zaznaczył, że chodzi o robienie wszystkiego, więc ciężko wywnioskować czy producentowi chodziło o wszystkie misje fabularne czy całość rozgrywki: zadania poboczne, questy, przedmioty kolekcjonerskie itp.
Tak czy siak możesz spodziewać się o wiele dłuższej zabawy w szlachtowanie nazistów niż poprzednio. Wolfenstein: Youngblood ukaże się 26 lipca na PlayStation 4, Xboksa One, Nintendo Switch i PC.