Miałeś ciężki dzień? Natłok spraw ciągle buzuje w Twojej głowie pomimo późnych godzin wieczornych? Ach, gdyby tak móc doświadczyć odrobiny spokoju, wyciszenia i relaksu…
Zapewne i Tobie zdarzają się chwile, w których uciekasz do swoich sprawdzonych sposobów na regenerację i ponowne ładujesz akumulator. Jedni pasjami oddają się sportom, inni zanurzają się w strony ulubionej lektury. Dla części z nas odskocznią dla szaroburej rzeczywistości jest możliwość obcowania z bliskimi. Nie można jednak zapominać, że równie skutecznym źródłem opanowania skołatanych nerwów mogą być gry. Zwłaszcza, jeżeli są one pokroju Semispheres – logicznej zręcznościówki stworzonej przez Vivid Helix.
W lewo, czy w prawo? – oto jest pytanie!
Od czasu do czasu trafiam na pozycje, które pod płaszczykiem pozornie prostego wykonania skrywają niesamowity potencjał. Gry, które obdarzone chwilą uwagi potrafią zaskoczyć i zafundować odbiorcy przyjemną rozgrywkę. Semispheres jest niewątpliwie jedną z nich.
Idea tej małej produkcji jest niezwykle prosta, a jednocześnie interesująca. Za pomocą pada musisz kontrolować jednocześnie dwa meduzopodobne obiekty, prowadząc je bezpiecznie z jednego końca planszy na drugi. Idea wydaje się być banalnie prosta, ale sprawa nabiera rumieńców w kontekście mechaniki poruszania owymi „postaciami”. Sedno zabawy polega bowiem na tym, że na ekranie prezentowane są dwie identyczne plansze, a za wprawienie w ruch znajdujących się na nich wspomnianych wcześniej obiektów odpowiadają obie analogowe gałki. Aby więc z powodzeniem rozwiązywać kolejne łamigłówki konieczne będzie jednoczesne opanowanie prawego i lewego kciuka. Doskonały pomysł!
Semispheres idealnie sprawdza się sytuacjach, w których szukasz odskoczni od innych gier w większości przeładowanych emocjami i intensywnością doznań. Przygotowane przez Vivid Helix kolejne etapy stopniowo podkręcają poziom trudności i momentami naprawdę ma się wrażenie chwilowej utraty kontroli nad tym, co w danej chwili robi prawa, a co lewa ręka. Na wytrwałych zawodników, którzy uporają się z wymyślnymi zagadkami logicznymi, czeka natomiast zaskakująca puenta.
Uroku Semispheres dodaje również utrzymana w ambientowej atmosferze oprawa muzyczna oraz klimatyczna grafika, które skutecznie wzmacniają poczucie odprężenia mimo niejednokrotnie wysokiego poziomu trudności poszczególnych łamigłówek.
Nie wszystko złoto, co się świeci
Semispheres nie jest wielką produkcją i nie będziesz potrzebował wielu godzin, aby ją ukończyć, ale gdy się na nią skusisz, z pewnością dostarczy miłych wrażeń nie tylko Tobie. Jestem przekonany, że rzeczona pozycja oprócz relaksującego wpływu na zszargane po pracy nerwy, znakomicie sprawdzi się również jako urozmaicenie rodzinnych spotkań.
Niebanalny pomysł, atrakcyjne audiowizualnie opakowanie, przemyślane i nie odstraszające poziomem trudności zagadki – to najmocniejsze strony Semispheres.
Czas rozgrywki wydaje się być jednak zbyt krótki.