Genesis Zircon X to topowa mysz skierowana do najbardziej wymagających graczy. Ultralekki, podświetlany gryzoń oferuje łączność przewodową i bezprzewodową o niskiej latencji, sensor o rozdzielczości 19000 DPI i przełączniki o żywotności do 80 milionów kliknięć. Na rynek trafi 1000 numerowanych egzemplarzy jubileuszowej edycji.
Mysz gamingowa Genesis Zircon X to uhonorowanie dziesięciu lat marki. Stąd do sprzedaży trafi jedynie 1000 egzemplarzy, z których każdy otrzyma unikalny certyfikat z limitowanym numerem seryjnym. Sam sprzęt wyróżniają topowe parametry. Ważąca 72 gramy konstrukcja posiada łączność zarówno przewodową, jak i bezprzewodową (2,4 GHz) o niskiej latencji. Bez “ogonka” mysz ma działać do 80 godzin, oferując przy tym identyczne osiągi jak w trybie przewodowym.
Genesis Zircon X uzbrojony w sensor PixArt PMW3370 o rozdzielczości 19000 DPI raportuje położenie co jedną milisekundę. Według producenta myszce nie straszne są przyspieszenia rzędu 50 G i potrafi ona śledzić ruch z szybkością do 400 cali na sekundę. Czułość sensora, podobnie jak LOD, jest regulowana i można ją obniżyć do 50 DPI. Korzystając z oprogramowania producenta gracze mogą m.in. zaprogramować każdy z sześciu przycisków czy nagrywać makra.
Konfigurowalne jest również podświetlenie RGB z efektem Prismo. Obejmuje ono rolkę, pas LED obiegający tylną część gryzonia oraz widoczne przez perforowany grzbiet logo marki. Ustawienia myszki są zapisywane w ramach profili we wbudowanej pamięci. Oprócz wyśrubowanych osiągów i funkcjonalności Genesis Zircon X ma odznaczać się trwałością. Producent chwali się przełącznikami o żywotności 80 milionów kliknięć oraz kablem USB-C z wytrzymałym oplotem Paracord.
Ażurowa konstrukcja z białym, matowym wykończeniem posiada gumowe naklejki poprawiające kontrolę chwytu oraz teflonowe stopki. Debiut myszy dla graczy Genesis Zircon X został zaplanowany na 3. grudnia. Osoby, które chciałyby kupić ten limitowany egzemplarz muszą liczyć się z wydatkiem około 269 złotych.