Przyszły rok może być udany dla fanów japońskich klimatów.
Fani serii Assassin’s Creed zagrywają się właśnie w najnowszą część Mirage i być może nie będą musieli długo czekać na następną odsłonę. Okazuje się, że menadżer ds. rozwoju biznesu i marki w Ubisoft – Arisa Lagunzad chyba napisała o kilka słów za dużo na LinkedIn.
W poście zachęcającym do współpracy potencjalnych sponsorów Assassin’s Creed Red dała ona do zrozumienia, że najnowsza część AC ukaże się w 2024 roku („czy chcesz współpracować z największym hitem 2024 roku?”). Od jakiegoś czasu wiadomo, że przygoda w Red jest już ponoć w pełni grywalna ale pierwszych wieści możesz spodziewać się dopiero na początku przyszłego roku.
Jeśli faktycznie Assassin’s Creed Red będzie mieć premierę w przyszłym roku to może mieć solidnego konkurenta – Rise of the Ronin od studia Team Ninja (NiOh, Ninja Gaiden). RPG akcji z otwartym światem, rozgrywane w XIX-wiecznej Japonii będzie najbardziej ambitnym projektem znanych twórców i może być solidnym konkurentem Assassin’s Creed Red. Czy gracze pragnący japońskich klimatów będą mieć aż dwie gry w 2024 roku?
Miejscem akcji kolejnej przygody asasynów będzie starożytna Japonia, a gra powstaje w studiu Ubisoft Quebeck. W Red ma być dwójka bohaterów – samuraj i kobieta shinobi. Samuraj to afrykański uchodźca, który poznał zasady kreda i może być wzorowany na Yasuke – pierwszym afrykańskim samuraju. Ten wojownik będzie dysponował ciężkimi atakami, a kobieca bohaterka będzie bardziej zwinna. Obie postacie będą miały zupełnie inne cechy, ekwipunek i broń, co sprawi że będą znacząco różnić się od siebie.
Trzymam kciuki za przyszłoroczne starcie AC Red i Rise of the Ronin.